Córeczka Joanny Krupy miała wypadek, konieczne były szwy. "To było coś okropnego"

2023-02-21 10:47

Nawet niewielki wypadek małego dziecka, gdzie niezbędna jest interwencja chirurga, może zmrozić serce matki. W takiej sytuacji znalazła się niedawno Joanna Krupa. „Ja i dwie pielęgniarki musiałyśmy ją trzymać na siłę” - wyznała w wywiadzie.

Joanna Krupa z córką

i

Autor: Instagram/@joannakrupa Joanna Krupa wyznała, że jej córka miała wypadek. „To było dla mnie, jako matki, coś okropnego”

Joanna Krupa jest polsko-amerykańską modelką, prezenterką telewizyjną i aktywistką praw zwierząt. Celebrytka znana jest szerszej publiczności z udziału w programie „Top model", w którym od 2010 roku jest gospodynią.

W ostatnim wywiadzie dla portalu party.pl wyznała, że jej córeczka Asha miała ostatnio wypadek. Dla celebrytki było to jedno z okropniejszych przeżyć.

Zobacz także: Katarzyna Sokołowska opublikowała pierwsze zdjęcie maleństwa i ujawniła jego płeć

Joanna Krupa planuje kolejną ciążę?

Piękna więź matki z córką

Joanna Krupa aktywnie udziela się na swoim koncie na Instagramie @joannakrupa, gdzie publikuje również relacje z córeczką.

Córka celebrytki, o oryginalnym imieniu Asha-Leigh Nunes, 2 listopada skończy 4-latka i jest oczkiem w głowie mamusi. Wystarczy zobaczyć ostatni post z dnia zakochanych, gdzie Walentynką celebrytki jest właśnie jej córka. Na innym możemy dostrzec, że dziewczyny doskonale się bawią w wesołym miasteczku. Celebrytka udowadnia tym samym, że karuzele łączą pokolenia i nie są przeznaczone tylko dla dzieci.

„To było dla mnie, jako matki, coś okropnego”

W ostatnim wywiadzie modelka wyznała, że wizyta córki u dermatologa zakończyła się u chirurga. Dziewczynka przewróciła się i uderzyła tak niefortunnie, że rozcięła sobie czoło. Rana okazała się na tyle poważna i głęboka, że niezbędne było założenie szwów. Niestety jej córeczka, jak większość dzieci w tym wieku, była wystraszona i w ogóle nie współpracowała.

Ja i dwie pielęgniarki musiałyśmy ją trzymać na siłę, jak lekarz ją zszywał

— przyznała celebrytka.

Modelka była jednocześnie dumna z siebie, że nie zemdlała i zachowała całkowity spokój. Zawsze bowiem wydawało jej się, że w takiej sytuacji dostanie po prostu ataku serca.

To było dla mnie, jako matki, coś okropnego

— nie ukrywała.

Jako mama musiała pokazać córce, że wszystko będzie dobrze. Widząc jednak lejącą się krew i lekarzy, którzy próbują zapanować nad sytuacją, dodała, że nie było łatwo. Na szczęście dziewczynka szybko doszła do siebie.

– Byliśmy u najlepszego lekarza, chirurga plastyka i zobaczymy, bo to jednak jej twarz, więc chciałam, aby zszyto wszystko bardzo dobrze. Ale ona od razu już na następny dzień zachowywała się, jakby nic się nie stało. To ja miałam większą traumę niż ona – przyznała modelka w rozmowie z Jastrząb Post.

Krupa nie ukrywa, że obawia się, że to dopiero początek tego typu macierzyńskich stresów.

– Pomyślałam, że zaczął się taki etap, kiedy przez długi czas będę się o nią martwić. Teraz jest taki etap, później zacznie jeździć autem, a stres matki i martwienie się o dziecko nigdy nie przejdzie. Ale bycie matką jest przepiękne - podsumowała.

Czytaj także: Domowe sposoby na drobne urazy skóry i skaleczenia w ciąży i u małych dzieci

Jak prawidłowo reagować na histerie u dziecka? Mamy 5 sprawdzonych sposobów na dziecięce złości