Karolina Gilon o porodzie z partnerem. „Szkoda wspólnych chwil tylko przez wstyd”

2025-02-18 10:25

Karolina Gilon została mamą ostatniego dnia stycznia. Prezenterka dzieli się swoimi okołoporodowymi doświadczeniami z obserwatorkami, odpowiadając na pytania bez tabu. Jej słowa to potrzebna wiedza, która pomaga kobietom odczarować różne lęki i zmartwienia związane z narodzinami dziecka.

Karolina Gilon została mamą 31 stycznia

i

Autor: Instagram/ @karolinagilonofficial Karolina Gilon odpowiada na pytania bez tabu

Karolina Gilon i Mateusz Świerczyński zostali rodzicami 31 stycznia. Prezenterka wielokrotnie pokazywała, że nie ma dla niej zakazanych tematów, na jej instagramowym profilu nie brakowało tych w myśl zdania „człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce”. Na początku roku mówiła o bolączce wielu kobiet w ciąży, czyli o tym jak trudno jest się ogolić, niedawno pokazała film z porodu.

Wiem, ze teraz niektórzy pomyślą, że to zbyt intymne chwile na pokazywanie je światu, ale ja poczułam w tym swoja wewnętrzna misję i chęć krzyczenia światu jak bardzo jestem z siebie i z nas kobiet dumna

- napisała pod nagraniem, tłumacząc powody swojej decyzji. Jednym z nich była właśnie chęć normalizacji tego tematu, pokazania, że poród to nie jest takie hop-siup.

Na stories znana mama odpowiedziała na pytania bez tabu, które otrzymała od swoich obserwatorek. Dzięki temu kobiety, które zastanawiają się, jak to wszystko - poród, połóg itp. - wygląda, mogą przygotować się na to, co przed nimi.

M jak Mama Google News
Autor:

Karolina Gilon rodziła z partnerem i zachęca do tego inne kobiety. „To jest najpiękniejsze”

Są kobiety, dla których poród rodzinny, z osobą towarzyszącą jest czymś oczywistym - nie wyobrażają sobie, aby ojciec dziecka nie uczestniczył w jego narodzinach. Są też takie, dla których to coś nie do przejścia, a jeszcze inne chciałyby, aby partner był przy nich, ale w ich głowach jest wiele obaw. Z jedną z nich rozprawiła się na swoim stories Karolina Gilon.

Chodzi o kupę podczas porodu - to kwestia, która blokuje jedną z obserwatorek modelki.

Jedna obserwatorka mi napisała, że nie chce mieć faceta przy porodzie dlatego że boi się, że zrobi kupę... Słuchajcie, to jest normalna fizjologia. Nie wiem, jak twój facet na przykład bierze prysznic to wejdź do łazienki, skorzystaj z toalety, miejcie to za sobą

- słyszymy na stories.

To jest zwykła fizjologia, to się dzieje, ty nawet nie będziesz wiedziała, że to się wydarzyło. Naprawdę szkoda tych pięknych, wspólnych chwil tylko przez wstyd przed czymś, co robi każdy człowiek i to jest naturalne

- podkreśla Karolina Gilon.

Odniosła się również do tego, że obecny podczas porodu mężczyzna może później uznać swoją partnerkę za nieatrakcyjną.

Mnie się wydaje, że to by wynikało z jakiejś takiej niedojrzałości faceta (…). Nas to bardzo zbliżyło i okej, Mati widział wszystko, ale on to potrafi rozgraniczyć - to był poród, a nie jakaś romantyczna chwila

- powiedziała. Przy okazji zachęciła, aby poruszyć ten temat w swojej relacji, porozmawiać o swoich obawach, wyznaczyć granice. Kobieta może np. powiedzieć, że będzie czuła się bardziej komfortowo, jeśli partner nie będzie zaglądał „na dół”. Karolina Gilon podkreśla, że warto to przegadać, wspólny poród jest czymś, co warto przeżyć.

Naprawdę, warto to zrobić, dla tych wspólnych, fantastycznych chwil, żeby przywitać wasze dziecko razem na świecie. Serio, to jest najpiękniejsze, żebyście później nie żałowały i nie żałowali

- podkreśla prezenterka.

Szczerość na wagę złota

Chociaż informacji o ciąży, porodzie czy połogu nie brakuje, każda relacja z pierwszej ręki sprawia, że czujemy się lepiej poinformowane. Co innego przeczytać o czymś w poradniku, co innego usłyszeć np. od koleżanki. A nierzadko osoby, które publikują w mediach społecznościowych traktujemy właśnie jak znajome, z którymi wirtualnie plotkujemy.

Nie każda mama, która działa na Instagramie musi pokazywać brzuch dzień po porodzie czy opowiadać, jak przebiega jej połóg, ale każdy taki wpis jest cenny dla kobiet, które mają te doświadczenia przed sobą. Chyba nie ma przyszłej mamy, która nie zastanawiałaby się, czy pierwsza wizyta w toalecie po porodzie boli, a gdy słyszymy, że „większy jest strach przed tym” (jedno z pytań, na które odpowiedziała Karolina Gilon dotyczyło właśnie wypróżniania po porodzie), już się tak nie napinamy.

O tym, że dzielenie się doświadczeniami jest niezwykle ważne, pokazuje też komentarz, który udostępniła na stories modelka.

Jesteś wielka. Szkoda że nie było cię, jak ja rodziłam pierwszego syna 19 lat temu. Pięknie to wszystko i szczerze opowiadasz

- czytamy.

Zobacz także: Karolina Gilon - od modelingu do macierzyństwa