Karolina Gilon i Mateusz Świerczyński najpierw potwierdzili swój związek (przez pewien czas ukrywali to, że są parą), później zaskoczyli kolejną radosną nowiną - poinformowali, że zostaną rodzicami.
Dzięki Panie bocianie. Trafiłeś pod właściwy adres w idealnym czasie
- mogłyśmy przeczytać na Instagramie.
Instagramowy profil modelki stał się jej ciążowym pamiętnikiem. Podsumowała pierwszy trymestr, mogłyśmy zobaczyć pierwszą ciążową sesję (wykonaną przez przyszłego tatę). Wczoraj opublikowała kolejne wyjątkowe fotografie. Chociaż możemy na nich zobaczyć powiększający się brzuszek modelki, bohaterką kadrów jest jej mama.
Karolina Gilon dzieli wzruszające momenty z mamą
W czasie ciąży wzrusza nas wiele rzeczy. Pamiętam, że nie mogłam powstrzymać łez podczas... reklamy rajstop, a gdy dowiedziałam się, że będziemy mieli córeczkę, wystarczyła jedna myśl, by popłynął potok łez. Rozczulała mnie ta cała „matrioszka”, którą się stałam. Wiecie - w uproszczeniu - dziewczynki rodzą się z określą liczbą komórek jajowych, więc jeszcze w ciąży mamy w sobie przyszłe pokolenia. To dla mnie wciąż coś niesamowitego, chociaż teraz już nie zalewam się łzami z tego powodu.
Nie wiem, jakiej płci jest dziecko Karoliny Gilon i Mateusza Świerczyńskiego, ale doskonale rozumiem jej wzruszenie momentem, który uwieczniła. Rozwijała się w brzuchu kobiety, która trzyma ręce na jej brzuchu, w którym teraz rozwija się kolejne życie. To krąg życia, który jeszcze bardziej dociera do nas, gdy jesteśmy w ciąży.
Mama ❤️ wczoraj wieczorem pierwszy raz poczuła ruchy naszego Bobo ❤️ to bardzo wzruszające, że kiedyś to ja rodziłam się w brzuchu Kobiety, która teraz trzyma swoje dłonie na moim brzuchu, w którym rozwija się kolejne życie
- czytamy na profilu @karolinagilonofficial.
Modelka podkreśliła, że jest wdzięczna swojej mamie - bo to dzięki niej tu jest - i obiecała, że da z siebie wszystko, aby „być taką Wonderwoman dla naszego dziecka, jaką Ty mamo byłaś dla nas”.
„Każda z naszych mam podjęła decyzję, że chce nas na tym świecie”
Do swojego wpisu Karolina Gilon odniosła się także na story. Podkreśliła, że mamy zasługują na wszystko, co najlepsze, a już sam fakt, że jesteśmy na tym świecie jest powodem, aby nosić je na rękach i o nie dbać.
Każda z naszych mam podjęła decyzję, że chce nas na tym świecie i to jest piękne. Jak to moja znajoma powiedziała, każda mama dla nas przytyła, każda mama dla nas wymiotowała, każda mama dla nas się źle czuła, każda mama nas nosiła pod sercem dziewięć miesięcy, każda mama nas później przewijała, karmiła, robiła wszystko, co w jej mocy, żeby było nam najlepiej na świecie
- wymienia modelka.
Podkreśliła, że w ciąży myśli się o tym jeszcze bardziej, jeszcze bardziej docenia to, ile mamy dla nas zrobiły.
Zobacz także: Karolina Gilon - od modelingu do macierzyństwa