Kasia Moś to piosenkarka, w życiu której ostatnio wiele się dzieje. Niedawno podzieliła się ze światem radosną nowiną. Wraz z partnerem, neurochirurgiem Łukaszem Grabarczykiem spodziewają się pierwszego dziecka. Para ogłosiła swój związek na początku 2024 roku. Przez pierwszy trymestr ciąży partnerki, pan Łukasz okazał się bardzo wyrozumiałym i wspierającym mężczyzną.
Kasia Moś wzruszyła się mówiąc o tacie
Łukasz Grabarczyk to nie jedyny ważny mężczyzna w życiu Kasi Moś. Piosenkarka nie ukrywa, że bardzo blisko związana jest z ojcem. Jej tata, Marek Moś również związany jest z muzyką. To zawodowy dyrygent, który od pewnego czasu boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Mój tata jest schorowanym człowiekiem i zawsze marzyło mi się to, aby moje dziecko go poznało na tyle świadomie… żeby poznało tego cudownego człowieka i po prostu z niego czerpało, bo jest wspaniały i zawsze jak to mówię, to się wzruszam.
- powiedziała Kasia Moś podczas rozmowy w Halo tu Polsat.
Opowiedziała również jak bardzo ważna jest rola ojca w życiu dziecka. Zdaniem piosenkarki na początku bycia ojcem najważniejsze, co może zrobić mężczyzna to wspieranie matki swego dziecka. Podkreśliła, że sama, w pierwszym trymestrze ciąży mogła liczyć na ogromną wyrozumiałość ze strony swego partnera. Nawet kiedy nie była dla niego zbyt miła. Przyznała, partner pięknie poradził sobie z bęckami, które od niej dostał.
Wiadomo też, że kolejnym ważnym mężczyzną w życiu Kasi Moś będzie jej synek. Ogłaszając ciążę, poinformowała, że urodzi chłopca.
Etos pracy odziedziczyła po ojcu
Podczas rozmowy, piosenkarka zapewniła też, że cały czas może liczyć na wsparcie bliskich. Nie tylko męża i taty, ale również mamy oraz brata. Nie ukrywała również, że najbliższy czas zamierza spędzić bardzo pracowicie. Promocję nowej płyty (album Wszystko to czego nie da się powiedzieć ukazał się w połowie listopada) zaplanowała między innymi na przełom lutego i marca.
Obecna w studiu Kasia Cichopek, mama dwójki dzieci, zapytała, czy piosenkarka jest gotowa na to, że kiedy zostanie mamą, jej świat może wywrócić się do góry nogami.
Kasia Moś, również wówczas nawiązała do roli ojca w swoim życiu:
Czuję się bardzo dobrze. Też taki, mam wrażenie, etos pracy odziedziczyłam po moim tacie. Ja moją pracę kocham i nie chcę zwalniać tempa. Oczywiście, mam nadzieję, że zdrowie mi pozwoli, aby rzeczywiście pracować prawie do ostatniego dnia i potem też wrócić szybko.
Zobacz także: Galeria Tanie dekoracje świąteczne do 20 zł
