Paulina Krupińska ma dwójkę dzieci - córkę, która niebawem skończy 7 lat i syna, który właśnie świętował 5 urodziny. W 2018 roku, po czterech latach związku, prezenterka wzięła ślub z ojcem swoich pociech, muzykiem - Sebastianem Karpielem-Bułecką.
Ostatnio rodzina świętowała urodziny Jędrzeja. Krupińska umieściła jedno ze zdjęć z imprezy na swoim Instagramie. Podpis i życzenia dla synka były wzruszające, ale jak zauważyli internauci, mogą się wydawać krzywdzące dla taty chłopca. Czy rzeczywiście?
Dowiedz się: "Chcemy synka". Oto bardziej i mniej skuteczne sposoby na poczęcie chłopca
Modelka podpisała zdjęcie słowami, które zapewne dobrze opisują uczucia niejednej matki syna:
5 lat temu na świecie pojawił się mój idealny mężczyzna. Marze o tym by zawsze pozostał taki empatyczny i radosny jaki jest teraz.
Sprawdź: Tych 7 zdań chce usłyszeć od taty każdy chłopiec. Bez tego nie ma prawdziwej relacji
Opis nie pozostał niezauważony przez fanów Krupińskiej. Jedna z internautek, zapytała:
- A co z mężem? :) :)
- ma Pani syna? - zapytała Krupińska.
- nie :) jednak od razu pomyślał(am), czy mąż nie będzie zazdrosny hehe :)
Odpowiedź gwiazdy była w rzeczywistości pytaniem, ale każdy wie chyba o co jej chodziło. Krótka reakcja prezenterki zdobiła sporo serduszek - instagramowego sposobu na poparcie czyjejś wypowiedzi. Co sądzicie? Ojcowie rzeczywiście bywają zazdrośni, gdy mamy ich synów są bardzo zakochane w swoich małych mężczyznach?