Krzysztof Ibisz planuje kolejne dziecko? Wyznał, czego brakuje mu do pełni szczęścia

2023-02-03 10:31

Krzysztof Ibisz ma troje dzieci. Dwóch synów z poprzednich małżeństw i urodzonego w zeszłym roku Borysa. Teraz, w jednym z wywiadów, 57-letni prezenter przyznaje, że marzy mu się jeszcze jedno dziecko. Do pełni szczęścia brakuje mu... córki.

Krzysztof Ibisz z żoną

i

Autor: Instagram/ @krzysztof_ibisz_official Krzysztof Ibisz zdradził swoje marzenie o powiększeniu rodziny.

Krzysztof Ibisz ma dwóch starszych synów: 24-letniego Maksymiliana - ze związku z dziennikarką Anną Zejdler oraz 17-letniego Vincenta - z małżeństwa z dziennikarką Anną Nowak-Ibisz. W 2021 roku prezenter wziął trzeci ślub z 29-letnią lekarką Joanną Kudzbalską. Para pod koniec września zeszłego roku została rodzicami. Dziś ich synek, Borys ma 4-miesiące.

W jednym z wywiadów, Ibisz przyznał ostatnio, że wciąż ma jedno niespełnione marzenie odnośnie ojcostwa - chciałby mianowicie mieć córkę

Dowiedz się: Starszy syn Krzysztofa Ibisza wciąż nie poznał braciszka. "Pani Gadżet" zdradziła dlaczego

Krzysztof Ibisz wspomaga się okularami do czytania. Oczy zdradzają jego wiek!

Sprawdź: Krzysztof Ibisz po pierwszych dniach z noworodkiem ma ważny apel. „Nie straszcie przyszłych rodziców”

Tuż po narodzinach małego Borysa, 57-letni prezenter, w euforii pierwszych wspólnych chwil, dość licznie dzielił się swoją prywatnością w mediach społecznościowych. Później jednak rodzinne kardy na dłuższy czas zniknęły z jego Instagrama. Nie jest jednak tak, że rola świeżo upieczonego taty mu spowszedniała.

Ostatnio bardzo wiele opowiedział o swoim ojcostwie, w rozmowie z Damianem Michałowskim w podcaście "Między Nami Rodzicami". W rozmowie Krzysztof Ibisz ze wzruszeniem wspominał poród żony.

- Nie można tego porównać z niczym innym, kiedy widzisz, jak młody człowiek pojawia się na świecie. Płakałem, krzyczałem, parłem razem z Asią, mówiłem, że da radę, przytulałem ją - opowiadał.

Panowie rozmawiali też o wychowywaniu malucha i kontaktach Ibisza z synami z poprzednich małżeństw. Największym zaskoczeniem rozmowy, był jednak jej fragment o planach i marzeniach rodzicielskich na przyszłość. 

- To, żeby córka pojawiła się na świecie, to było moje marzenie i jeszcze ono jest. Natomiast nie masz na to wpływu i miłością obdarzasz, czy to chłopiec, czy dziewczynka. To tak naprawdę nie ma znaczenia. Ale to marzenie jest, nie będę ukrywał - dodał.

Być może zatem, Krzysztof Ibisz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w kwestii powiększania rodziny. 

Zobacz: Krzysztof Ibisz pokazał uroczy film z synkiem. "Facet dojrzewa później do bycia ojcem"