"Kto ze mną czeka, kiedy tatuś się ulotni?". Jakub Rzeźniczak odpowiada hejterom

2024-03-25 12:05

Burzliwe życie uczuciowe Jakuba Rzeźniczka w ostatnich latach nieraz rozgrzewało kolorową prasę do czerwoności. Gdy w maju 2021 roku piłkarz poznał Paulinę Nowicką, nikt nie wróżył im długiego stażu. Po blisko 3 latach od tego momentu, piłkarz postanowił odpowiedzieć swoim hejterom: „Ile się naczytaliśmy takich komentarzy, a my dalej sobie jesteśmy - w większym gronie”.

Kto ze mną czeka, kiedy tatuś się ulotni?. Jakub Rzeźniczak odpowiada hejterom

i

Autor: Instagram @jakubrzezniczak25 "Kto ze mną czeka, kiedy tatuś się ulotni?". Jakub Rzeźniczak odpowiada hejterom

Trzeba przyznać, że okoliczności, w jakich Jakub i Paulina Rzeźniczakowie się poznali, nie były łatwe – zwłaszcza dla żony piłkarza. Jej ukochany miał już za sobą nieudane małżeństwo z modelką Edytą Zając, nieślubną córkę z prawniczką Eweliną Taraszkiewicz, a także rozstanie z modelką Magdaleną Stępień, która była w tym czasie na końcówce ciąży. Fakt, że piłkarz związał się z kimś nowym, kiedy jego była partnerka rodziła ich synka Oliwierka (chłopiec zmarł mając roczek po ciężkiej walce z nowotworem), sprawił, że opinia publiczna nie zostawiła na piłkarzu suchej nitki.

Ten ogromny ciężar przeszłości udało im się jednak unieść i pójść razem na przód. Miesiąc temu Jakub i Paulina powitali na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko – córeczkę Antosię. Szczęśliwy tata pokazał wspólny filmik ze swoją rodziną, w którym nawiązuje do słów hejterów, czekających na rozpad ich rodzinnej sielanki.

Czy tacy twardziele, jak Radosław Majdan lubią być tatusiami?

Jakub Rzeźniczak: „Prawdziwa miłość przetrwa każdą burzę”

Na filmiku widzimy kilka wybranych komentarzy od obserwatorów piłkarza: „Kto razem ze mną czeka na ten magiczny moment, kiedy tatuś się ulotni?”; „Ciekawe ile potrwa, zanim ta rodzina też mu się znudzi?”; „Daję im max 2 lata i będzie nowa naiwna”.

„Ile się naczytaliśmy takich komentarzy, że mi się znudzisz po miesiącu, po dwóch, po pół roku, jak zajdziesz w ciążę, przed porodem, po porodzie. A my dalej sobie - jesteśmy - w większym gronie” – odpowiada im wszystkim na filmie piłkarz, uśmiechając się do swojej żony.

W dalszej części nagrania pokazuje zaś wszystkie najważniejsze momenty z ich wspólnego życia: poznanie, zaręczyny, ślub, ogłoszenie ciąży, ciążę, narodziny córeczki i podkreśla ogromne szczęście jakie go spotkało, gdy na jego drodze pojawiła się właściwa osoba.

„Prawdziwa miłość przetrwa każdą burzę. Gdy masz obok siebie właściwą osobę, wszystko staje się piękniejsze. Gdy masz obok osobę, z którą możesz podzielić się każdym problemem, która troszczy się o Ciebie i o którą Ty chcesz się troszczyć, przy której możesz zawsze być w 100% sobą w każdej sytuacji i która będzie obok wtedy, gdy najbardziej tego potrzebujesz. My w swoim życiu czekaliśmy długo na taką miłość, ale warto było. A oni mogą czekać latami” – podkreślił.

„Gdzieś tam masz córkę, z którą nie masz kontaktu”

Fani piłkarza byli zgodni, że prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko. Byli też zdania, że każdy ma jakąś przeszłość, ale to nie oznacza, że nie można w pewnym momencie zmienić swojego życia na lepsze.

„A ja wiem, że można pół życia szukać swojej połówki, ale jak już się ją znajdzie, to nic nie jest w stanie tego rozdzielić”.

„Każdy ma jakąś przeszłość i często decyzje, z których nie jest dumny. Ale to nie oznacza, że można w pewnym momencie zacząć żyć inaczej. Wszędzie znajdą się osoby żywiące się hejtem i nienawiścią, ale nie należy się nimi przejmować i brać do siebie” – pisali.

Jeden z obserwatorów, który dobrze życzy Jakubowi Rzeźniczakowi, zwrócił mu jednak delikatnie uwagę na to, że warto naprawiać w życiu swoje błędy. Nawiązał tym samym do kilkuletniej córki piłkarza a innego związku, z którą ten nie ma kontaktu.

„Jeśli chodzi o właściwą osobę całkowicie cię rozumiem! I masz do tego prawo! Jednak z drugiej strony bardzo przykro, gdy wiemy, że gdzieś tam masz córkę, z którą nie masz kontaktu, a tu swoją jedną przy sobie. Myślę, że zawsze jest odpowiedni czas na to, byście się poznali, w końcu to twoje dziecko, które zawsze nim będzie. Nie oceniam cię, ale mam nadzieję, że któregoś dnia uda wam się zbudować więź” – napisał.