W lipcu Marina i Wojciech Szczęśni doczekali się swojej kolejnej pociechy. Malutka Noelia przyszła na świat w dniu urodzin swojej mamy, czym sprawiła rodzicom przemiłą niespodziankę. Na pojawienie się na świecie młodszej siostrzyczki z niecierpliwością czekał też kilkuletni Liam. Chłopiec, jak wspominała jego mama w jednym z wywiadów, czule całował jej ciążowy brzuszek i wciąż przeliczał, który to tydzień ciąży.
Sześciolatek chodzi obecnie do szkoły i jak w mediach społecznościowych relacjonuje jego mama, rola starszego brata bardzo mu się podoba.
Polecany artykuł:
Na Instagramie wokalistka publikuje rodzinne zdjęcia i krótkie filmy, w których pokazuje skrawki codzienności. Choć wiele osób zazdrości życia, jakie prowadzą, długie rozłąki z piłkarzem z pewnością bywały dla nich trudne.
Pod koniec wakacji Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie sportowej kariery. Zapowiedział przejście na emeryturę, bo jak planował zamierzał w pełni poświęcić swój czas rodzinie.
Dziś, chociaż moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, mojego serca już tu nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci, Liamiowi i Noelii
- pisał na Instagramie Wojciech Szczęsny.
Plany dotyczące piłkarskiej emerytury już nieaktualne
Na osobisty wpis zdecydowała się także jego żona, która zapewniła, że choć z wielką przyjemnością obserwowała rozwój jego kariery, a cała rodzina wspierała go i kibicowała mu, w pełni rozumie jego decyzję.
Tylko najbliższa rodzina zawodników jest w stanie zrozumieć jakie to jest ogromne poświęcenie, grać na tak wysokim poziomie przez wiele lat. Dlatego wspieramy Twoją decyzję, pomimo iż jest nam trochę przykro, że nie będziemy mogli Cię więcej podziwiać na boisku. Coś się kończy, ale… dla naszej czwórki dopiero zaczyna. Jesteśmy tym faktem bardzo podekscytowani!
- pisała Marina. Tym większą niespodzianką dla fanów bramkarza okazała się informacja o tym, że jego piłkarska emerytura nie potrwała zbyt długo, bo już w październiku oficjalnie stał się piłkarzem FC Barcelona.
„Bardzo się cieszymy i wspieramy każdą decyzję mojego męża”
Tuż po ogłoszeniu, że Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z hiszpańskim klubem, Marina zdecydowała się zbiorczo odpowiedzieć na wszystkie prośby o jej komentarz. Na InstaStories opublikowała krótkie nagranie, na którym widać ją i Liama. Jak relacjonuje mama chłopca, właśnie odebrała go ze szkoły, a zamieszanie w ich życiu sprawia, że postanowiła nagrać krótką rolkę.
Bardzo się cieszymy i wspieramy każdą decyzję mojego męża, naszego Wojtunia. Jesteśmy z niego dumni i życzymy mu sukcesów
- mówi żona piłkarza. W trakcie wtrąca się jednak chłopiec, który mówi:
my się nie cieszymy
Nagranie wprawdzie nie jest już widoczne na profilu wokalistki, jednak sądząc po liczbie osób, jaka go obserwuje możemy wnioskować, że sporo osób zdążyło usłyszeć zdanie rezolutnego sześciolatka.
