Lili Antoniak zasłynęła przede wszystkim z programu Gogglebox, ale nie tylko. Odkąd na świecie pojawiły się jej dwie córeczki stała się także znaną parentingową influencerką, która na swoim profilu instagramowym porusza ważne tematy związane z macierzyństwem. Gwiazda nie ukrywa, że Mia i Alena są największymi skarbami w jej życiu, dlatego większość postów na jej profilu to ukłon właśnie w ich stronę. W swoim ostatnim poście Lili Antoniak zdradziła, że specjalnie na cześć swoich córek zrobiła sobie dwa szczególne tatuaże.
Lili Antoniak zrobiła kwiatowe tatuaże na cześć córeczek
Symboliczne obrazki zaplanowała w szczególnych miejscach, o czym poinformowała w pięknym poście okraszonym wyjątkowymi fotografiami.
„Alena Liliana i Mia Róża - moje najlepsze prezenty jakie dostałam od życia. 9 miesięcy nosiłam je pod sercem, teraz nosze je w sercu i na skórze. Na przedramieniu gdzie trzymałam ich małe główki. Moje małe kwiatuszki” – napisała.
Na załączonych zdjęciach widzimy dwa piękne tatuaże na dwóch przedramionach. Jeden z nich to lilia z imieniem Alena, drugi zaś to subtelna róża z imieniem Mia. Trzeba przyznać, że tatuaże są niezwykle urocze i subtelne. Te same spostrzeżenia miały obserwatorki influencerki, które nie mogły powstrzymać się od zachwytów.
„Ale przepiękne tatuaże! Delikatne, kobiece, nienachalne”, „Są nie tylko wyjątkowe, ale też piękne”, „Najpiękniejsze tatuaże, jakie widziałam”, „Nie jestem fanką tatuaży, ale te są piękne”, „Pierwszy tatuaż z imionami dzieci, który mi się podoba” – podkreślały.
Lili Antoniak planuje kolejne dziecko?
Przy okazji tematu tatuaży dla córeczek, Lili Antoniak zdradziła swoje plany prokreacyjne – a raczej ich brak. „Mam dwójkę dzieci i dwie ręce - więc tatuaży w tym temacie nie planuje #czytajmiędzywierszami” – napisała z uśmiechem.
„Zupełnie jak u mnie. Dwójka dzieci, 2 tatuaże i więcej rąk nie mam na kolejne” – skomentowała jej słowa jedna z obserwatorek.
Inna zaś dodała z żartem: „Są jeszcze nogi, też dwie”. Na co influencerka odpowiedziała: „Nogi zostawiam w spokoju”, dając jasno do zrozumienia, że nie planuje już więcej dzieci.