Łukasz Nowicki, były prowadzący "Pytanie na Śniadanie", obecnie skupia się na życiu rodzinnym. W ostatnich dniach aktor wybrał się z córką Józefiną do Beskidu Makowskiego. Wypad w góry relacjonował w social mediach i to właśnie na zdjęciu, które dodał, internauci zauważyli coś niepokojącego.
Dziennikarz dodał na Instagramie zdjęcie, na którym widać, jak jedzie samochodem, a na tylnym siedzeniu śpi jego córka. Dziewczynka siedzi na foteliku samochodowym, który jest dedykowany starszym dzieciom, ale jej głowa znajduje się na poduszce umieszczonej na podłokietniku. To właśnie ta sytuacja wzbudziła zaniepokojenie internautów, którzy uznali, że dziecko nie jest bezpieczne.
Internauci zwracają uwagę aktorowi
Aktor najwyraźniej sądził, że internauci podejrzewają, że robi zdjęcia w czasie jazdy. Okazało się jednak, że chodzi im o fotelik samochodowy. Dzieci powinny mieć w aucie foteliki, które chronią je w razie nieprzewidzianego wypadku czy gwałtownego hamowania. Internautka zwróciła uwagę, że samo siedzisko nie jest bezpieczne, ponieważ dziecko nie ma chronionego kręgosłupa ani odcinka szyjnego.
"Panie Łukaszu, wszystko super, tylko bezpieczeństwo Józefinki. Nie "poddupnik", tylko cały fotelik z ochroną głowy, bo tutaj... wolę sobie nie wyobrażać, jakie mogą być konsekwencje" - napisała jedna z internautek.
Jaki fotelik samochodowy powinno mieć starsze dziecko?
Poszukując bezpiecznego fotelika dla dziecka, warto zwracać uwagę na to, czy przedmiot ma wszystkie atesty. Powinien posiadać certyfikat bezpieczeństwa (ECE R-4404) i przejść pozytywnie testy zderzeniowe. Fotelik musi być również wykonany z bezpiecznych materiałów, które nie wpłyną negatywnie na zdrowie dziecka.
Starsze dzieci o wadze 15-36 kg i wzroście 100-150 cm mogą jeździć na siedzisku. Prawo dopuszcza przesadzenie 3-letniego dziecka, które waży 15 kg, na podstawkę. Warto jednak ją również wybrać bezpiecznie, sprawdzić, jakie ma atesty i zastanowić się, czy takie rozwiązanie będzie bezpieczne dla malucha.
