Maciej Pela zapewnia, że nie jest ani samodzielny, ani samotny. „Jestem po prostu tatą”

2025-01-29 10:04

Maciej Pela udzielił wywiadu, w którym po raz kolejny opowiedział o swoim ojcostwie. Mimo że od jesieni ubiegłego roku nie jest już z mamą swoich córek, Agnieszką Kaczorowską, podkreślił, że już nie jest ani samotnym, ani samodzielnym ojcem.

Maciej Pela zapewnia, że nie jest ani samodzielny, ani samotny. „Jestem po prostu tatą”

i

Autor: Ig/@maciek.pela

Rozwód dla nikogo w rodzinie nie jest łatwy. Przejście przez wszystko, co związane z zakończeniem małżeństwa to wyzwanie zarówno dla dorosłych, jak i dla ich dzieci.

Psycholog: dzieci muszą czuć, że są kochane

Małżeństwa rozstają się w różnych okolicznościach. Czasem jest tak, że on lub ona nie chcą lub nie mogą uczestniczyć w wychowaniu dziecka (przeprowadzka za granicę, założenie nowej rodziny lub inne powody). W sytuacji, gdy oboje chcą dalej opiekować się dzieckiem (dziećmi), bardzo ważne jest, by zasady sprawowania tej opieki były określone jak najbardziej przejrzyście.

Jak mówi mgr Ewa Godlewska-Sikora, psycholożka i psychoterapeutka, wszystko po to, by dziecko nie czuło się zaniedbane lub oddzielone od jednego z rodziców.

Kiedy to możliwe, oboje rodzice powinni angażować się w wychowanie dziecka, nawet jeśli mieszkają osobno. Regularny kontakt z obojgiem rodziców, w miarę możliwości, daje dziecku poczucie, że jest kochane przez obie strony. Co bardzo istotne - dzieci wyjątkowo źle reagują na widok rodziców kłócących się lub obmawiających siebie nawzajem. Nawet jeśli emocje są trudne do opanowania, warto starać się zachować spokój i unikać otwartych konfliktów przy dzieciach

- podkreśla Godlewska-Sikora w rozmowie z Natalią Kosznik, redaktor naczelną MjakMama.

Z tego, co deklarują Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska wynika, że obojgu im zależy na dobru córek. Należy wierzyć im na słowo, że unikają konfliktów w domu, przerzucając się argumentami jedynie za pośrednictwem mediów.

Maciejowi Peli jest coraz łatwiej po rozstaniu?

Gdy w październiku media obiegła wieść o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli, wiele osób współczuło tancerzowi. Podczas gdy jego (wciąż) żona mówiła o końcu ich związku w sposób czysto informacyjny, on nie potrafił ukryć emocji.

Wiele wskazuje na to, że po czterech miesiącach Maciej Pela pogodził się z rozstaniem. Publicznie mówi nawet o zaletach tego stanu. Mając na myśli dobro córek, Emilki i Gabrysi, które - jak podkreśla tancerz - wreszcie mogą cieszyć się obecnością obojga rodziców. Wcześniej miał się zajmować nimi głównie tata.

O te zarzuty Agnieszka Kaczorowska ma żal do byłego partnera. Nie rozumie, jak Maciej może jej publicznie zarzucać, że była niekompetentną mamą, skoro w tym czasie, gdy on zajmował się domem - ona zarabiała na utrzymanie rodziny.

Aktualnie, jeśli chodzi o piekę nad dziećmi, para realizuje model opieki gniazdowej

Maciej Pela: nie jestem ani samotnym, ani samodzielnym ojcem

Od pewnego czasu na rodzica, który wychowuje dziecko w pojedynkę, nie mówi się tylko samotny tata czy samotna mama. Coraz częściej możemy spotkać się z określeniem: samodzielny rodzic. Maciej Pela odniósł się do tego podziału.

Nigdy nie powiem, że jestem samodzielnym tatą. [...] Jest mama, która ma pięćdziesiąt procent opieki. Samotnym - nie powiem, dlatego że są dzieci, więc jakby tej samotności nie ma

- mówił w rozmowie z Agatą Gwiazdowską w programie Co przekazuJESZ.

Jestem po prostu tatą

- podsumował Maciej Pela.

M jak Mama Google News
Autor:
Jak wiele niewidzialnej pracy wykonujesz w waszym domu?
Pytanie 1 z 13
Jeśli Ty nie zauważysz, że podłoga jest brudna, a w koszu na pranie jest pełno ubrań, nikt inny nie zauważy.