Magdalena Narożna i Dawid Narożny byli małżeństwem od 2012 do 2019 roku. Wspólnie tworzyli zespół Piękni i Młodzi oraz rodzinę. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Skończył się medialną awanturą i wyrzuceniem byłego męża z zespołu.
Magdalena Narożna: wychowywała się w rozbitej rodzinie
Magdalena Narożna właśnie walczy o wygraną w „Tańcu z Gwiazdami”. Po każdym odcinku odpowiada na pytania dziennikarzy. Dotyczą one przede wszystkim rodziny, czyli tego, co najważniejsze dla wokalistki.
Magda Narożna nie ukrywa, że najważniejszą osobą w życiu jest jej córka, 14-letnia Gabrysia. W ubiegłym tygodniu zatańczyły razem w TzG, co sprawiło, że mama pękała z dumy. Piosenkarka uwielbia mówić o talentach Gabrysi i nikt nie ma wątpliwości, że zrobi wszystko, by jej dziecko było szczęśliwe.
Jako osoba, która wychowywała się w rozbitej rodzinie, bardzo chciała, by jej dziecko miało pełny, szczęśliwy dom. I wiele wskazywało, że tak właśnie będzie. Magdalena Narożna myślała, że poznając Dawida - poznała miłość swojego życia:
Ja chyba zawsze marzyłam o miłości. Może jak jesteśmy z tych rozbitych rodzin, to człowiek trochę tej miłości szuka. I ja chyba tak za szybko chciałam.
Magdalena Narożna usłyszała od córki: „Mamo, proszę cię, odejdź”
Magdalena Narożna przyznała dziennikarce pomponik.pl, że najgorsze było, gdy to, co miała za miłość życia, „przerodziło się w dramat. W piekło”. Czuła się, jakby ktoś wyrwał jej serce i wyrzucił „za płot”.
Dziennikarce Pudelka z kolei przyznała, że próbowała ratować związek z ojcem swego dziecka:
Przede wszystkim dla dziecka. Ale tak raczej każda matka postępuje. Chcemy dobrze dla naszych dzieci, ale zapominamy, że jeżeli dziecko widzi nienaturalne sytuacje, nie takie, jak powinny być, to nie jest nic dobrego, to nie jest dobry przykład, dobre rozwiązanie.
Zrozumiała to gdy córka sama poprosiła ją, by zdecydowała się na rozwód. Usłyszała od Gabrysi słowa: „Mamo, proszę odejdź”.
Wspomnienia przeszłości nawet dziś nie są łatwe, dlatego doskonale rozumie kobiety, które mają podobne doświadczenia:
To zawsze jest dla mnie ciężki temat (...). Ale (...) jestem to winna kobietom, które zastanawiają, czy zrobić ten krok do przodu i zawalczyć o siebie. Nie bójcie się, zawalczcie, bo każda chwila, każda minuta życia jest bardzo cenna. Jeśli nawet przez tę minutę będziemy szczęśliwi, zaczniemy się uśmiechać i zapomnimy o tym, co się złego w życiu wydarzyło, to jest to warte poświęcenia
- zwróciła się do mam, które zapominają o sobie i walce o siebie.
