Magdalena Stępień przekazała nowe informacje ze szpitala. “To rzadsza odmiana nowotworu, niż sądziliśmy"

2022-04-22 9:43

W ostatnim swoim wpisie na Instagramie Magdalena Stępień opisała, jak przebiega leczenie jej synka w klinice w Izraelu. Syn modelki trafił tam po tym, jak zdiagnozowano u niego rzadki nowotwór wątroby. Dzielna mama zniknęła na jakiś czas z mediów społecznościowych, by całą swoją energię poświęcić leczeniu Oliwierka. Teraz wróciła, by przekazać najważniejsze informacje o przebiegu leczenia.

Magdalena Stępień przekazała nowe informacje ze szpitala.

i

Autor: Instagram/@magdalena___stepien Magdalena Stępień przekazała nowe informacje ze szpitala.

Przypomnijmy, że wyjazd Magdaleny Stępień i Oliwierka do szpitala w Izraelu był możliwy po publicznej zbiórce w internecie. Dlatego modelka z wdzięczności do wszystkich darczyńców czuje się w obowiązku poinformować, jak przebiega leczenie jej synka.

Przeczytaj także: "Dla dziecka rak, to nie wyrok". Wywiad z profesorem onkologii o nowotworach dziecięcych

Jakie są objawy nowotworów w obrębie jamy brzusznej?

“Wierzę mocno w to, że moje modlitwy zostaną wysłuchane”

Post zaczyna słowami:

“Witajcie Moi Drodzy. Długo mnie tutaj nie było, ale liczę na Wasze zrozumienie skąd to wynika. Od kilku miesięcy jestem skupiona wyłącznie na walce o życie mojego Synka Oliwiera, to długa i trudna walka. Jest to dla mnie i moich bliskich ciężki czas. Jestem 24 h na dobę z Oliwierem, mamy lepsze i gorsze dni. Wierzę mocno w to, że moje modlitwy zostaną wysłuchane i przy pomocy nowoczesnej medycyny Oliwierek będzie zdrowy.”

Dalej modelka odnosi się do zbiórki, dzięki której mogła wyjechać z synkiem na leczenie za granicę:

“Dziękuje raz jeszcze wszystkim którzy mi pomogli i mnie wspierają, rozumieją i nie oceniają. Kiedy dotarliśmy do szpitala w Izraelu przedstawiono mi szczegółową kalkulację kosztów badań, pobytu w szpitalu jak również leczenia. Okazało się, że zebrana kwota wystarczy nie tylko na badania, ale również na trzymiesięczne leczenie mojego syna.”

Przeczytaj także: Innowacyjna metoda operacji w łonie matki dotarła do Polski. Na WUM-ie przeprowadzono zabieg rozszczepu kręgosłupa u płodu

“ To jeszcze rzadsza odmiana nowotworu wątroby niż początkowo sądziliśmy”

Dzielna mama opisuje, jak dokładnie przebiega leczenie jej dziecka:

“W tym czasie Oliwier miał robione badania potwierdzające diagnozę postawioną przez lekarzy w Polsce. Pierwsze 3 tygodnie to czas spędzony całkowicie w szpitalu bez przepustek. Jak się okazało z wyników badań jest to jeszcze rzadsza odmiana nowotworu wątroby niż początkowo sądziliśmy. Lekarze w Izraelu robią wszystko, aby ustalić najlepszą metodę leczenia, co nie jest łatwe ze względu na bardzo małą ilość takich przypadków. Szukamy rozwiązania tutaj (czekamy między innymi na wyniki badań genetycznych), do momentu, kiedy nie znajdziemy miejsca na świecie, gdzie lekarze mieli już doświadczenia z tego rodzaju nowotworem u dzieci.”

“W tej chwili nie przebywamy stale w szpitalu, jednak co dwa dni pojawiamy się na oddziale onkologicznym celem podania kolejnej dawki chemii lub przeprowadzenia badań kontrolnych. U mojego Syna pojawiły się również przerzuty, ale na szczęście nie powiększają się dzięki chemioterapii” – pisze dalej.

Zdrowie dziecka najważniejsze

Modelka odniosła się także do swoich relacji z tatą Oliwierka – Jakubem Rzeźniczakiem.

“Powoli oswajam się z myślą, że mój Syn jest ciężko chory. Że ta walka będzie trwała bardzo długo. Trudno to zaakceptować, bo tak zwyczajnie po ludzku nie godzę się na to co dzieje się z moim dzieckiem. Ale jednocześnie jestem spokojna, bo głęboko wierzę w to, że się uda. Ciesze się każdą chwilą spędzaną z moim Synkiem. Ta sytuacja też powoduje wiele przemyśleń, refleksji. Tu też pojawia się temat Taty Oliwiera. Pracujemy nad naszymi relacjami, nasze dziecko jest dla nas najważniejsze. Jego dobro jest ponad wszystko. Jesteśmy w stałym kontakcie. Kuba zadeklarował również, ze się zaangażuje w leczenie Olisia. Cieszy mnie to, że potrafiliśmy wznieść się ponad sprawy, które nas dzielą i skupić się na tym co naprawdę ważne – wyznała.

Dzielnemu wojownikowi życzymy dużo zdrówka i siły. Mocno wierzymy, że leczenie zakończy się całkowitym sukcesem.

Przeczytaj także: Laura z "Love Island" walczy o życie nienarodzonej córki. "Maluszek będzie operowany"