Małgorzata Rozenek od lat wspiera pary borykające się z niepłodnością. Po wycofaniu rządowej refundacji leczenia niepłodności metodą in vitro w Polsce, Rozenek założyła fundację MRM. Jej zadaniem miało być nagłośnienie problemu, jakim jest niepłodność i uświadomienie opinii publicznej, że problem ten będzie tylko narastał.
Fundacja nawiązała też współpracę z klinikami leczenia niepłodności, umożliwiając wielu parom poddanie się skomplikowanemu procesowi leczenia, który znacznie przekracza domowe budżety. Po latach pracy, przyszedł dzień taki jak ten.
Mały Nikodem urodził się dzięki pomocy fundacji MRM
„Choć jeszcze wiele Par jest w trakcie leczenia, bo leczenie niepłodności to bardzo często proces żmudny, długi i wymagający poświęceń, zdarzają się takie chwile jak ta… kiedy na świecie pojawia się nowy człowiek” – obwieściła na Instagramie Magłorzata Rozenek.
Prezenterka ze wzruszeniem podziękowała za ten sukces klinice, która przyczyniła się do niego.
– Ze wzruszeniem dziękuję prof. Laudańskiemu oraz całemu zespołowi za zaufanie, za szansę, za pracę i w końcu za Nikodema, który jest już wśród nas i który jest spełnieniem marzeń swoich rodziców Moniki i Marcina – powiedziała.
Dodała także, że rodzice Nikodema są pierwszą parą w fundacyjnym programie, której leczenie zakończyło się sukcesem.
– To daje mi motywację do działania i nadzieję. Nadzieję na to, że zmiany nadejdą, bo ich potrzebujemy. I motywację do działania, bo doskonale wiem, jak żmudna i męcząca potrafi być droga do spełniania marzeń i celów. Ale zawsze warto. Bo na końcu tej drogi może pojawić się nowe życie, na które z utęsknieniem czekaliśmy – wyznała.
"Tak dla in vitro"
Małgorzata Rozenek aktywnie działa też, by krajowa refundacja in vitro została przywrócona. Jest wiceprzewodniczącą Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej „Tak dla In Vitro”.
– Mam nadzieje, że refundacja leczenia metodą in vitro w końcu powróci i będzie realną odpowiedzią na spadek dzietności w Polsce – podkreśla.
Prezenterka bardzo dobrze rozumie pary, które borykają się z niepłodnością, gdyż sama jej doświadczyła. Zajście w każdą ciążę wiązało się z dużymi problemami. W końcu gwiazda skorzystała z leczenia metodą in vitro. Dzięki niej przyszli na świat zarówno jej starsi synowie – 17-letni Staś i 12-letni Tadeusz, jak również najmłodszy - 2-letni Henio.