„Staś szczęśliwy i pełen oczekiwań, a my smutni...”
- tak podpisała filmy z przygotowań do wyjazdu syna na studia Małgorzata Rozenek.
Znana mama przeżywa aktualnie ciężkie chwile związane z wyjazdem Stanisława na studia. 18-latek wybrał studia w Europie, choć początkowo chciał uczyć się w Kanadzie. Rodzina przekonała go jednak, że Europa umożliwi im bardziej regularne kontakty.
Wydawało mi się, że przyjdzie mi to z łatwością, bo oczywiście rozumiem, że dzieci wychowuje się po to, żeby oddać je światu. Ale jak mam poczucie, że to są ostatnie miesiące, w których Staś mieszka w domu, to łamie mi się serce
- mówiła Rozenek już w maju w rozmowie z Plotkiem.
Polecany artykuł:
Rozenek o syndromie pustego gniazda
Resztę relacji nagrała już z podróży. Rodzina całkiem niedawno wróciła ze wspólnych wakacji kamperem. Teraz są w trasie, odwożąc Stasia na studia.
Jedziemy zawieść Staśka na studia. Znowu kilka dni będziemy w trasie. Nie dało się tego zrobić inaczej niż samochodem bo jesteśmy zapakowani po brzegi łącznie ze Staśka rowerem. Ta podróż jest taka trochę mniej przyjemna niż te wakacyjne, ale no taka kolej rzeczy, tak się dzieje. Dzieci dorastają
- relacjonuje Rozenek na swoim Instagramie.
Znana mama nie kryła, że cieszy się z możliwości rozłożenia syndromu pustego gniazda na kilka etapów, dzięki czemu nie jest on dla niej nie do zniesienia, choć nadal to przykre chwile w życiu matki.
Ja tylko się cieszę strasznie, że mamy tego jeszcze małego Henia i tego Tadka, bo faktycznie jest coś takiego smutnego, nawet bardzo smutnego. Ja nie mogę o tym mówić, bo zaraz będę płakać. Już płaczę od wczoraj non stop
- zdradza na nagraniu ze łzami napływającymi do oczu.
Patchworkowa rodzina Rozenek
46-letnia Małgorzata Rozenek jest mamą 18-letniego Stasia i 14-letniego Tadeusza, których ma z małżeństwa z aktorem, Jackiem Rozenkiem. Prezenterka telewizyjna od 2013 roku tworzy rodzinę patchworkową z piłkarzem, Radosławem Majdanem, z którym wcięła ślub w 2016 roku, a w 2020 urodził się ich synek, Henio.
Gdy sportowiec pojawił się w życiu starszych synów Rozenek, chłopcy mieli kolejno 7 i 3 lata. Nic więc dziwnego, że on sam również przeżywa rozstanie z pasierbem, a odwożenie go na studia również nie jest dla niego proste.
Mój mąż też nie tryska humorem
- zaznaczyła Rozenek relacjonując ich podróż w stronę uczelni Stasia, pokazując na kierującego Radosława Majdana.
