Niedawno rodzina pięcioraczków z Horyńca świętowała pierwszy rok w Tajlandii. Choć na wyspie Koh Lanta mieszkają od roku, kilka razy musieli się już przeprowadzać. Obecnie wynajmują dość duży dom, nie ukrywają, że świadomie zdecydowali się na niższy standard po to, by płacić mniej.
Dominika Clarke dostrzega wiele plusów wyjazdu z Polski. Przekonuje, że wyprowadzka sporo zmieniła w życiu jej najstarszego syna, który - jak relacjonowała - „w Polsce był dosyć zamknięty w sobie, a tutaj bardzo się otworzył”. Także ona zyskała w Tajlandii pewność siebie i odwagę, o jaką siebie nie podejrzewała.
Tajlandia nauczyła mnie prostoty, uważności i radości z małych rzeczy.Codziennie uczę się czegoś nowego – nie tylko języka czy zwyczajów, ale też o sobie.O tym, jak mało potrzeba, by być spełnioną. Jak dużo daje słońce, przyroda, życzliwi ludzie i bliskość rodziny
- pisała na początku kwietnia Dominika Clarke.

Synek Dominiki Clarke postawił pierwsze samodzielne kroczki
O postępach Czarusia, jednego z pięcioraczków, które urodziły się w 28. tygodniu ciąży, w mediach społecznościowych Dominiki Clarke możemy przeczytać wiele. Mama chłopca na bieżąco relacjonuje zdobywane przez niego umiejętności, od pewnego czasu pokazuje również rehabilitację wcześniaka.
Czaruś, w przeciwieństwie do swoich sióstr, od początku rozwija się inaczej, wymaga sporego wsparcia. W osiągnięciu kolejnych postępów pomagają mu ćwiczenia, jakiś czas temu chłopiec otrzymał ortezy, jego mama zapowiadała zakup butów ortopedycznych.
Kilka tygodni temu mogliśmy zobaczyć, jak Czaruś chodzi trzymany za rączkę. Teraz postawił swoje pierwsze samodzielne kroczki.
Czaruś chodzi! Pierwsze samodzielne kroczki dnia 16.04.2025! Kochani dziękuję, dziękuję za wiarę i wsparcie i za to, że mogę się z Wami dzielić i cieszyć ❤️🙏🫶
- napisała mama chłopca.
Życie rodziny śledzą tysiące osób
Profile rodziny Clarke w mediach społecznościowych śledzi odpowiednio 138 tysięcy osób na Instagramie i 249 tysięcy osób na Facebooku. Sporą oglądalność mają też filmy publikowane w serwisie YouTube.
Jednak tak jak pod postami w mediach społecznościowych pojawiają się również krytyczne komentarze, w serwisie YouTube nie brakuje filmów innych twórców, którzy sugerują, że decyzja o wyprowadzce do Tajlandii została podjęta pochopnie. Choć mama wcześniaków pokazuje rehabilitację dzieci, nie brakuje opinii, że w Polsce wizyty u lekarzy byłyby tańsze, a warunki mieszkalne lepsze.
Wśród obserwatorów rodziny Clarke z pewnością jednak przeważają osoby, które w pani Dominice widzą silną i odpowiedzialną mamę. Od początku kibicują Czarusiowi i cieszą się z każdego najdrobniejszego postępu. Oczywiście pierwsze kroczki w wykonaniu chłopca to już nie drobnostka, ale dowód na to, że maluch robi wszystko, by dogonić swoje siostrzyczki.
