Joanna Wielgosz i Kamil Osypowicz poznali się w 8. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Już w trakcie trwania programu udało im się zbudować trwałą relację, którą przypieczętowały zaręczyny w ostatnim odcinku.
Kilka miesięcy po zakończeniu emisji programu para ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Ich pierwsza pociecha – córeczka Tosia - przyszła na świat w październiku, czym dumni rodzice pochwalili się na Instagramie.
Przeczytaj: 27-latka z Brazylii urodziła gigantycznego noworodka. Waży prawie tyle, co roczne dziecko
„23.10.2022 r. w nocy tego dnia nasze życie zmieniło się o 180 stopni, oczywiście na lepsze. Tej nocy przyrzekliśmy sobie, że uczynimy życie naszej Perełki w najszczęśliwsze życie, jakie sobie można wymarzyć. Tosia - 2980 g szczęścia i 53 cm słodkości” – napisali szczęśliwi.
Do posta dołączyli wówczas tylko fotografię rączki swojego maleństwa. Twarz córeczki zdecydowali się pokazać publicznie dopiero przy okazji Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Nie spodziewali się jednak, że internauci będą wobec małego dziecka tacy okrutni.
Chcieli złożyć rodzinne życzenia, na ich córkę spłynęła krytyka
Z okazji rozpoczynającego się właśnie roku Asia i Kamil wrzucili noworoczne życzenia. „Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku i żeby ceny poszły w dół a nie w górę! My wkraczamy w nowy rok z wielką ciekawością co przyniesie rok 2023. Chyba będzie ciężko przebić to, co przyniósł nam 2022, bo przyniósł nam nasze wielkie szczęście!” - napisali. Do życzeń dołączyli zaś swoje wspólne zdjęcie z małą Tosią.
Niestety pod postem pojawiły się krzywdzące komentarze. Hejterzy drwili z wyglądu dziewczynki i krytykowali jej rodziców za jej wagę. Joasia udostępniła screeny chamskich komentarzy w swojej relacji:
„Oj, oj, jakie to dziecko spasione, masakra jakaś”.
„Najpierw dziecko trzeba odchudzić, przecież nie będzie chodzić, bo jest ciężka. Szkoda dziecka”.
„Super gratulacje, ale o dziecko trzeba zadbać, jak najszybciej, a nawet ekspresowo” – pisali.
Asia Wielgosz odpowiada hejterom swojej córki
Mama małej Tosi postanowiła odpowiedzieć „zatroskanym” wagą jej córki internautom. Przekazała im, że pełniejsza sylwetka niemowlęcia nie oznacza, że dziecko będzie gorzej się rozwijało.
Też byłam kluską i uwaga, chodzę. Pozdrawiam piękne Panie
- odpowiedziała.
