35-letnia aktorka, odkąd została mamą, aktywnie dzieli się swoim życiem z córką w mediach społecznościowych. Nie przyjmuje jednak sztucznej pozy mentorki, a raczej koleżanki dla swoich obserwatorów. Często pyta ich też o rady. Doradzała się wielokrotnie - w kwestiach usypiania niemowlęcia, karmienia, czy oddawania dziecka pod opiekę niani.
Z drugiej strony, aktorka chętnie udziela także rad matkom, które odwiedzają jej profil, jeśli o to poproszą. Często pojawiają się one w momencie, gdy Zborowska umożliwi fanom zadawanie pytań. Wśród nich w zdecydowanej większości są właśnie te, które dotyczą macierzyństwa. Ostatnio padła kwestia szybkiego rozpoczęcia mówienia u dzieci. Jak ten proces wspomaga u Nadzi aktorka?
Dowiedz się: Kiedy dziecko siada, chodzi i mówi? Sprawdź przybliżony kalendarz umiejętności
Przeczytaj: Zosia Zborowska o namiętności "po dziecku". Ma na nią swój niezawodny sposób
Córka Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony, ma dopiero 18 miesięcy, a już można wyraźne usłyszeć, jak mówi do swoich rodziców, nagrywających relacja ne Instagramie. Wśród ich fanów w mediach społecznościowych są rzesze mam.
Nic więc dziwnego, że pozytywnie zazdroszczą one rodzicom, którzy tak wcześnie mogą już dogadać się ze swoim maluchem. To przecież marzenie każdego rodzica. Jedna z nich zapytała: "Nadziejka bardzo dużo już mówi. Jakieś ćwiczenia? Możesz coś doradzić?".
- Mega dużo mówi. Myślę, że zna parędziesiąt słów, co podobno - na niecałe 1,5 roku - to bardzo dużo. Parę dni temu nauczyła się mówić "kosiam" i przyznaję, że rozwaliło nas to na kawałki - pochwaliła się, słowem wstępu, aktorka.
Później dodała też, że spory związek z wczesnym mówieniem, może mieć to, że Nadzia słucha, jak czytają jej bajki, od samego urodzenia.
- Nie wiem, czy to ma związek, ale my jej mega dużo czytamy. Ona kocha książki. Przed snem wjeżdża między 5, a 10. I czytamy jej od urodzenia. Plus Niania mówi do niej po rosyjsku. Ale jak mówię, nie wiem, czy to kwestia tylko tego, czy tego, że ona akurat tak ma - stwierdziła Zborowska.