Już kilka lat temu książę Harry oświadczył publicznie, że planuje mieć maksymalnie dwoje dzieci. Wszystko z powodu "rosnących obaw o przyszłość Ziemi". Z decyzją męża zgadzała się Meghan, księżna Sussex, która jest znaną aktywistką i feministką, a tematy ekologii są bliskie jej sercu.
Dwoje i starczy!
Harry przyznał, że jego stosunek do planety zmienił się po przybyciu na świat małego Archiego w maju 2019. Książę udzielił wówczas wywiadu dla specjalnego wydania brytyjskiego Vogue'a, w którym w rozmowie z aktywistką i ekspertką od szympansów, Jane Goodall, przyznał, że martwią go kurczące się zasoby naszej planety.
- Musimy wszystkim przypomnieć: to są rzeczy, które dzieją się teraz. Już w tym żyjemy. Jesteśmy żabą w wodzie, doprowadzanej do wrzenia. To jest przerażające - mówił książę. - Teraz (po narodzinach syna - przyp. red.) patrzę na to inaczej, bez wątpienia. Ale zawsze troszczyłem się o planetę, nawet przed urodzeniem dziecka i nadzieją na posiadanie dzieci - dodał.
W dalszej rozmowie Harry przyznał, że chce mieć maksymalnie dwójkę dzieci. - To miejsce na ziemi jest pożyczone (...), powinniśmy być w stanie zostawić coś lepszego dla następnego pokolenia - wyznał wówczas.
Zapowiedzi księcia Sussex na razie się sprawdzały. Para ma dwójkę dzieci - 3,5-letniego Archiego i 1,5-roczną Lilibet, których wychowują w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj również: Te znane mamy urodziły w 2021 roku
Trzecie dziecko na zgodę. A co z planetą?
Ale to być może się zmieni i Harry oraz Meghan, podobnie jak straszy brat księcia, doczeka się kolejnych dzieci. Właśnie w jednym z popularniejszych serwisów filmowych można obejrzeć serial dokumentalny, w którym Sussexowie opowiadają o swoim życiu w USA oraz o dawnych doświadczeniach z życia w rodzinie królewskiej. W serialu często pojawia się wątek dzieci, które - jak widać - są dla małżonków ogromnym szczęściem.
Spekulacje, które mnożą się po kolejnych odcinkach serialu, wskazują, że Harry i Meghan czują się w rodzicielstwie "jak ryby w wodzie" i rozważają posiadanie trzeciego dziecka, mimo wieku księżnej. Meghan ma już 41 lat.
Zdaniem komentatorów para nie zważa już na przeludnienie świata, bo po pierwsze kochają swoje dzieci i chcą mnożyć tę miłość, a po drugie - zakładają, że kolejny syn lub córka zbliżą ich do ojca Harry'ego, od niedawna króla Anglii, który ponoć uwielbia wszystkie swoje wnuki.
„Gdyby Meghan i Harry ponownie zostali rodzicami w ciągu najbliższych miesięcy, mieliby nadzieję, że rodzina królewska, zwłaszcza Karol, który jest fanem swoich wnuków, może im wybaczyć” - twierdzą źródła w Wielkiej Brytanii.