Olga Frycz pokazała śniadanie od córek. Nie każda mama byłaby na to gotowa

2024-03-06 9:39

37-letnia Olga Frycz samodzielnie wychowuje dwie, małe córki. Aktorka w swoich mediach społecznościowych rozbrajająco szczerze opowiada o życiu z 5-letnią Heleną i 3-letnią Zosią. Nie ukrywa ani słodkich, ani gorzkich chwil. Tym razem pokazała uroczy, poranny kadr. Kilkulatki opanowały kuchenną podłogę i zrobiły mamie śniadanie.

Olga Frycz pokazała śniadanie od córek.

i

Autor: Instagram/ @tojafrycz Olga Frycz pokazała śniadanie od córek.

Dzieci kochają naśladować dorosłych. Nic więc dziwnego, że większość maluchów lubi czasami "zadbać" o rodziców, patrząc na co dzień, jak oni dbają o nie. Takie zabawy jak przygotowanie posiłku dla rodzica to nie tylko dobra nauka umiejętności dbania o relacje, ale i sposób na ćwiczenie samodzielności. Wiele mam jednak nie pozwala na podobne zabawy z uwagi na bezpieczeństwo dzieci, ale i na bałagan, który mogą w międzyczasie zrobić. 

Ale nie wyluzowana Olga Frycz. Aktorka pozwoliła córkom zawładnąć kuchnią w ich domu i pochwaliła się śniadaniem, które otrzymała od swoich kilkulatek. 

Zobacz też: Olga Frycz rozbrajająco szczerze o marudzeniu córki. "Nic jej kurna nie pasuje"

Spis treści

  1. Olga Frycz jest wyluzowaną mamą
  2. Olga Frycz samodzielnie wychowuje córki
Wielkanocne zabawy dla dzieci - Królowe Matki odc. 5

Olga Frycz jest wyluzowaną mamą

Mama dwóch córek nie raz już pokazywała swoje macierzyństwo "bez spiny". Aktorka daleka jest od sztywnych zasad i wielokrotnie dawała do zrozumienia, że wczesne dzieciństwo swoich pociech zwyczajnie trzeba przetrwać. 

"Ostatnio o drugiej w nocy obudziła się z pretensją, że nie ma kucyka. Zażyczyła sobie jednego z grubą gumką. Po minucie zmieniła zdanie, że jednak chce dwa kucyki ale z małymi gumeczkami. NIE MA PROBLEMU. (...) Poprosiła o mandarynkę. No to obrałam jej tą mandarynkę i to był kolejny błąd. Ona chciała nie obraną. A kolacje zjadła w wannie. Bo tak chciała. NIE MA PROBLEMU, NIE MA PROBLEMU, NIE MA PROBLEMU. Przecież ja się nie będę z dwulatką kłócić" - pisała niedawno o buntach swojej młodszej córki.

Tym razem znana mama dała się namówić na kuchenne zabawy swoich córek. Zajęcie ewidentnie pochłonęło dziewczynki, które z pasją przygotowały mamie śniadanie, siedząc na kuchennej podłodze. Aktorka otrzymała na talerzu chleb z masłem, ale nie obyło się też bez zdrowego akcentu w postaci ukrojonej połowy ogórka. 

Olga Frycz samodzielnie wychowuje córki

Olga prywatnie jest córką znanego aktora Jana Frycza. Sama znana jest przede wszystkim z serii "Nad rozlewiskiem" i z serialu "M jak miłość". 37-latka jest mamą dwóch córek - 5-letniej Heleny i 3-letniej Zofii. Dziewczynki mają dwóch ojców. Tatą Heleny jest trener tajskiego boksu Grzegorz Sobieszko, a Zosi - podróżnik, Łukasz Nowak. Frycz nie żyje w związku z żadnych z nich. 

Mimo samodzielnego macierzyństwa, które z pewnością jest bardzo wymagające, aktorka radzi sobie wyśmienicie. Jej instagramowy profil to dowód na to, że jak mówią - "tylko spokój nas uratuje". My przy okazji przyglądamy się niesamowitym wnętrzom w domu Olgi. Podłoga w jej kuchni jest genialna.

Zobacz: Olga Frycz bez ściemy o chorującej niani. "Wracaj proszę, zrobię ci herbatkę"

Instagram @tojafrycz

i

Autor: Instagram @tojafrycz Instagram @tojafrycz