Paulina Rzeźniczak cieszy się coraz większym zaufaniem mam. Inspiruje i dodaje otuchy

W ostatnim story opublikowanym na Instagramie, Paulina Rzeźniczak, nie kryła, jak bardzo cieszy się, że jej obserwatorki coraz bardziej jej ufają. Obiecała, że kiedy tylko pozwoli jej na to czas, będzie publikować jak najwięcej na temat swojego macierzyństwa.

Paulina Rzeźniczak dodaje otuchy innym mamom

Paulina Rzeźniczak w lutym ubiegłego roku urodziła córeczkę. Tosia rozwija się wspaniale. Pani Paulina nie kryje, jak bardzo cieszy ją, że kontrowersje wokół jej związku z Jakubem Rzeźniczakiem nie przesłaniają już internautom tego, jaka jest naprawdę. Młoda mama wyraziła zdumienie i wdzięczność, za to że jej publikacje spotykają się z tak dużym i ciepłym odzewem. Chodziło między innymi o echo, jakim odbiły się jej słowa o tym, że nawet najtrudniejszy czas kiedyś minie.

To, że szczęście przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie... Że jeśli spotkało was coś złego, to nie znaczy, że już nic dobrego się nie wydarzy. Napisałyście, że potrzebowałyście usłyszeć te słowa, że dziękujecie za to.

- nie kryła radości z licznych wiadomości od innych mam Paulina Rzeźniczak.

Pisałyście też, że myślicie na mój temat zupełnie co innego niż wcześniej... Nie spodziewałam się tego

- powiedziała wzruszona przeprosinami od osób, które przyznały, że źle ją oceniły.

Mama małej Tosi jedną z ulubionych znanych mam

Pani Paulina zapewniła, że kiedy tylko pozwoli jej na to czas, sprosta wszystkim prośbom i będzie dzielić się z innymi mamami swoimi doświadczeniami. Obserwatorki coraz częściej proszą ją bowiem o inspiracje dotyczące ubranek dla niemowlęcia oraz przepisów na potrawy dla dziecka.

Mama Tosi przyznała też, że póki co mierzy się z przeziębieniem i opieką nad córeczką w pojedynkę. Jej mąż przygotowuje się do walki Fame MMA (7 grudnia jego przeciwnikiem będzie Roger Salla), dlatego bardzo często nie ma go w domu.

Wiecie jak to jest z małym dzieckiem... Ona jest wszędzie. I czasem trudno to wszystko zgrać

- powiedziała Paulina Rzeźniczak. Dodając, że myśli o wszystkich mamach, które liczą na to, by wrzucała na swój Instagram dużo więcej treści.