Odkąd w życiu Radosława Majdana w 2020 roku pojawił się mały Henio, ten oszalał na jego punkcie. Zakochany tata co rusz chwali się w mediach społecznościowych słodkimi zdjęciami i nagraniami z udziałem swojej pociechy – niejednokrotnie rozczulając internatów. Tak miało być i tym razem. Niestety filmik, jak Henio bawi się z ukochanym psem rodziny Majdanów – Georgem, podzielił internautów i wywołał dyskusję na temat odpowiedniego traktowania psów przez dzieci.
Przeczytaj także: "Zostawiłam go dosłownie na 15 sekund". Rozenek-Majdan podzieliła się zabawną rodzicielską wpadką
Słodkie nagranie z psem wywołało oburzenie
„Moje dwa 'dzieciaki'” – podpisał nagranie Radosław Majdan.
Na krótkim filmiku, w którego tle leci radosny utwór Limahl "Never Ending Story" widzimy 2-latka jak co rusz wchodzi na plecy psa i okazuje mu swoje uczucie – całuje, przytula się. Gdy po raz trzeci wdrapuje się na czworonoga, ten postanawia uciec przed dzieckiem. Reakcja psa wywołała zdziwienie na twarzy chłopca.
Nagranie wyraźnie podzieliło internautów – jedni zachwycali się relacją, jaka łączy dziecko i psa, inni – ruszyli z krytyką.
„Trzeba dziecko od małości uczyć, że nie wolno dręczyć zwierząt, bo to nie zabawki, tylko żywe stworzenia. Ten piesek i tak ma dużo cierpliwości”.
„Pies to zwierze , a dziecko nie kontroluje swojego chwytu, ucisku kładąc się na zwierzę...”
„Masakra! Zero szacunku do psa!”
„Tylko czy piesek to lubi?”
„No słodko, ale to tylko zwierzę może tych pieszczot sobie nie życzyć i reakcja będzie kiedyś krótka i szybka”.
„Tu nie o to chodzi. Pies kocha Henia, więc to toleruje. Ale dla jego kręgosłupa to masakra. Pies w końcu nie wytrzymał... Dobrze, że ma anielską cierpliwość, bo inaczej mogłoby to się źle skończyć” – pisali wyraźnie oburzeni.
Zobacz także: Radosław Majdan pochwalił się zdjęciem z synkiem. Fanka nie wytrzymała: „Taki duży chłopak... a fuj"
Radosław Majdan: „Nasze psy mają królewskie życie”
Były piłkarz postanowił odpowiedzieć na zarzuty swoich obserwatorów.
„Widzę , że niektórzy martwią się o nasze Psy. Uspokajam, maja królewskie życie” – napisał.
„Nikt nie neguje, że wasze psy mają złe życie, ale pies to nie zabawka, zapytajcie behawiorystów jakie mają zdanie na ten temat... ja rozumiem, że Henio to słodziak, ale nie powinno mu się pozwalać na takie zabawy” – odpowiedziała mu internautka.
Było jednak wielu obserwatorów, którzy stanęli w obronie taty i dziecka.
„Dziecko przytula, całuje psa, aż miło popatrzeć. Żałosne te komentarze typu ”biedny pies”.”
„Bez przesady… ludzie którzy chcą krytykować, zawsze znajdą powód. Ja ewidentne widzę miłość dziecka do pieska, nie skacze po nim, nie bije … czy cokolwiek można by nazwać przemocą”.
„Ja nie rozumiem tu jadu ludzi. Henio nie robi mu krzywdy, przytula, całuje. Widać, że po czasie psiak już nie chce tych czułości, wstaje, przeciąga się i odchodzi. Nikt tu psa nie katuje, nie bije itp. Ludzie odróżniajcie krzywdę od miłości dziecka do zwierzęcia” – pisali.
A wy co o tym całym zamieszaniu myślicie?
Polecamy także: Henio Majdan skończył 2 lata, rodzice podarowali mu niecodzienny prezent. "Rozczulił mnie"