Sandra Kubicka urodziła 16 maja 2024 r. Rodzice wybrali dla synka imię Leonard, czyli „silny jak lew”. Imię zdaje się doskonale pasować do chłopca, obrazuje jego moc, którą pokazuje od urodzenia. Leoś przyszedł na świat przed czasem, rodzice musieli cierpliwie czekać, aż będzie mógł opuścić oddział. W końcu, po trzech długich tygodniach, rodzina Milwiw-Baron była w komplecie.
Od teraz zaczynamy nasze forever after w miłości i spokoju
- pisała wtedy znana mama.
Polecany artykuł:
Sandra Kubicka jest przy Leosiu każdego dnia i jak podkreśla, nie przegapiła żadnych pierwszych razy. A tych w życiu małego człowieka nie brakuje, szczególnie w pierwszym roku, gdy maluch zaskakuje rodziców właściwie każdego dnia.
O tym, że powinnyśmy chwytać chwile, znana mama przypomina na instagramowym stories.
Sandra Kubicka apeluje do mam: Czerpcie, ile się da!
Na Instagramie możemy podejrzeć urywki z codzienności znanej mamy, pokazuje nam m.in. nowe umiejętności, które zdobywa mały Leonard. Jedna z ostatnich relacji to zdjęcie, na którym widzimy, jak chłopiec przytrzymuje sobie butelkę z mlekiem.
Kocham gościa i to, jaki jest samodzielny, ale Leosiek samosiek rośniesz mi tak szybko, że moje serduszko nie nadąża się nacieszyć
- napisała na stories.
Sandra Kubicka zwróciła się także do innych matek.
Jeżeli macie noworodka w domu to czerpcie, ile się da! Wąchajcie i zapamiętujcie zapach malutkiego dzidziusia, bo ten czas tak szybko leci
- podpowiedziała.
Rodzice dobrze wiedzą, że wystarczy „mrugnąć”, a dziecko zaskakuje kolejną umiejętnością. Synek Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiw-Barona również „w jednej chwili” zmienił się z bobasa w „wielkiego” chłopaka.
Ja czuję, że dopiero go urodziłam, miałam takiego malutkiego bąbelka, który miał 41 cm i sobie spokojnie leżał, a teraz leży obok mnie chłopak, który waży prawie 9 kg, wcina wszystkie warzywa, przytula się, kiedy prosisz o tuli tuli i całymi dniami się śmieje albo gaworzy. Wczoraj zaczął podnosić tyłek leżąc na brzuszku, więc zaraz zacznie się raczkowanie…
- czytamy w dalszej części wpisu.
Znana mama uwieczniła kolejny kamień milowy w rozwoju synka
Na stories możemy także podejrzeć nową umiejętność opanowaną przez małego Leonarda - chłopiec zaczął obracać się na brzuszek.
To są właśnie dzieci, on wczoraj tego nie potrafił. Dzisiaj wstaje rano i nagle sam robi przewroty w kółko (…). To jest właśnie niesamowite w dzieciach, że one się budzą i nagle jakiś nowy skill. I moje serduszko po prostu nie może się nacieszyć tym małym Leośkiem. Ja nie wiem, zanim się obrócę, on będzie pewnie już chodził i gadał, i w ogóle
- podsumowała Sandra Kubicka.
Przed nią jeszcze wiele „pierwszych razów”, a i starszaki potrafią nieustannie zaskakiwać swoich rodziców.
Zobacz galerię: Memy o rodzicielstwie. Zrozumie je każdy, kto ma dzieci