Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron zostali rodzicami dwa miesiące temu - ich synek Leonard przyszedł na świat 16 maja. Chociaż modelka miała zaplanowane cesarskie cięcie (wskazaniem do operacji było łożysko przodujące), chłopiec urodził się wcześniej niż zakładano. Mimo początkowych trudności, rodzina może cieszyć się sobą w domowych warunkach. "To były najdłuższe 3 tygodnie mojego życia, ale od teraz zaczynamy nasze forever after w miłości i spokoju" - Sandra Kubicka napisała, gdy Leoś wyszedł ze szpitala.
Znana mama toczy batalię z osobami, które dzielą matki na "lepsze" i "gorsze", a kryterium, które ma dla nich znaczenie to to, jak dziecko przyszło na świat. "Gdy poród przez CC uratował życie Twojego synka, a jakaś franca pisze, że nie urodziłaś (…) Każda metoda to poród i przestańcie umniejszać innym kobietom" - podkreślała w jednym z wpisów.
Modelka już wcześniej nie ukrywała swojej blizny, teraz poświęciła jej cały wpis, podkreślając, jak duże ma dla niej znaczenie.
Sandra Kubicka pokazała bliznę po CC
Niektóre kobiety czują się gorsze, ponieważ ich dziecko przyszło na świat poprzez cesarskie cięcie. Uważają, że zawiodły, że nie dały z siebie wszystkiego. Wszystko przez, niestety, wciąż obecną narrację, w której możemy usłyszeć, że cesarka to "pójście na łatwiznę", "droga na skróty" itp. Cesarskie cięcie to nie jest "widzimisię", to poważna operacja, która często ratuje zdrowie i życie. Przypominają o tym specjaliści (przeczytaj: "Cięcie cesarskie to nie poród". Ginekolog powiedział wprost, co o tym myśli), mówią o tym mamy.
O tym, że cesarskie cięcie uratowało życie jej synkowi, Sandra Kubicka podkreślała wielokrotnie. Jej ostatni wpis na Instagramie poświęcony jest bliźnie po CC, która jest dla niej nie tylko śladem po operacji.
"Halo mamy! Wstydzicie się swojej blizny? Ja nie! Powiem więcej - jestem z niej dumna. To znak, że jestem mamą. To symbol, który przypomina mi, ile przeszło moje ciało, aby Leoś był z nami na świecie" - napisała znana mama.
Modelka dodała również, że to symbol jej supermocy. A o tym, że bycie mamą to potężna siła, wie każda z nas.
Blizna również przypomina mi o tamtej nocy pełnej strachu i niepewności, ale za każdym razem, gdy ją wspominam, czuję ogromną falę miłości do mojego synka. Czuję się silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Ta blizna to symbol mojej supermocy - jestem mamą, a jaka jest Twoja supermoc?
- czytamy we wpisie.
Polecany artykuł:
Chociaż podział na "lepsze" i "gorsze" mamy nie zniknie z dnia na dzień (a powodów do szufladkowania jest mnóstwo, to nie tylko poród, ale i sposób karmienia, termin powrotu do pracy itp.), mamy nadzieję, że w końcu przestaniemy patrzeć na siebie z ukosa. A wpisy znanych mam pomogą zmienić nastawienie.
Zobacz także: Te imiona dla dzieci wybrały znane mamy. Tradycyjne i oryginalne
