Termin porodu Sandry Kubickiej jest wielką tajemnicą. O ciąży poinformowała pod koniec grudnia, mając już zauważalny brzuszek. Miesiąc temu mówiła, że zna już datę planowanej cesarki, tymczasem wciąż chodzi w "dwupaku". Nie ma jednak złudzeń, że jest już w 3. trymestrze ciąży i niebawem będzie rodzić swojego wymarzonego synka.
Każda mama w ciąży zastanawia się, jakie będzie jej dziecko. Kubicka nie ma chyba jednak złudzeń, że jej maluch nie będzie spokojny.
Od 5 miesiąca ciąży mam takie słodkie „małe” kopniaki 20 godzin dziennie na 24h. Jak myślicie będzie wulkan energii po tatusiu?
- napisała modelka, publikując filmik, na którym jej synek ewidentnie fika koziołki w brzuchu.
Synek Kubickiej będzie energicznym dzieckiem?
Wiele kobiet, podobnie jak Sandra Kubicka, dzieli się w internecie kadrami z życia płodowego swoich dzieci, widocznego gołym okiem jedynie obserwując kształt brzucha. To, co robią dzieci w brzuchach tych kobiet, przechodzi czasami wszelkie pojęcie. Wyglądają jakby stały im na kręgosłupach i przedzierały się na świat głowami albo jakby próbowały rozpychać się rękoma i stópkami. Ten widok jest niesamowity. To piękne pamiątki, ale nie da się ukryć, że takich chwile bywają bolesne.
"Czy ja tu jestem jedyna która tego uczucia nie lubiła? Pierwsze malutkie kopnięcia ok ale pod koniec to już było nieprzyjemne" - napisała jedna z fanek Kubickiej.
"Mnie na końcu po prostu już bolało, żadnej przyjemności" - wtórowała jej inna.
"Ja płakałam już pod koniec, najgorzej było w nocy, a synek po dzień dzisiejszy nie usiedzi minuty" - ostrzega jeszcze jedna internautka.
To ostatnie zdanie podziela wiele mam, które postanowiły już teraz nie robić przyszłej, znanej mamie złudzeń.
Energia w brzuchu = energii poza nim
- czytamy w dalszych komentarzach na profilu Kubickiej.
Od czego zależy duża aktywność dziecka w brzuchu?
Trzeba przyznać, że takie całodobowe akrobacje mogą być wykańczające. Czy to normalne? Trudno dokładnie powiedzieć, jak często powinno się odczuwać ruchy dziecka. Zwykle ciężarne mówią, że dzieje się to kilkadziesiąt razy dziennie, ale warto pamiętać, że każde dziecko ma swój rytm.
Trzeba jednak wiedzieć, że na zwiększenie ruchów dziecka w łonie matki wpływ może mieć podwyższony poziom glukozy we krwi oraz silnie przeżywane przez mamę emocje.
A wasze dzieci, były równie pobudzone, czy raczej spokojne?
