Jeśli dorastałaś w latach 90. XX w. powinnaś dobrze znać nie tylko młodzieżowe słowa z tamtych czasów, ale i zespół Backstreet Boys. I nawet jeśli wolałaś *NSYNC, dobrze wiesz, kim jest Brian Littrell. Jeśli zatrzymałaś się te 30 lat temu, możesz być w szoku. Brian ma 22-letniego syna (urodził się w listopadzie 2002 r.), który wziął udział w przesłuchaniach do programu „American Idol”. Tak, nie obyło się bez niespodzianek.

Syn Briana z Backstreet Boys w „American Idol”
Baylee Littrell poszedł w ślady znanego ojca. Nie powinno to dziwić, muzyka towarzyszy mu całe życie. Gdy pojawił się w „American Idol” Carrie Underwood, jedna z jurorek, zauważyła, że wygląda znajomo. 21-letni wówczas Baylee nie ukrywał, kto jest jego ojcem. Widzowie mogli zobaczyć scenki z jego dzieciństwa, gdy towarzyszył znanemu tacie na scenie.
Kiedy jesteś dzieckiem, nie boisz się. Ale kiedy jesteś trochę starszy, zwłaszcza jako nastolatek, czujesz się trochę onieśmielony. Przynajmniej ja tak się czułem
- powiedział Baylee.
Przyznał, że swój głos zawdzięcza tacie, a podążanie jego śladami nie jest łatwe. Zdaniem syna kariera ojca jest jedną z najbardziej niezwykłych w historii muzyki. Poprzeczka jest zawieszona wysoko.
Brian Littrell także nie szczędził komplementów pod adresem syna. Jego zdaniem ma on jeszcze trudniej, a dorastanie w środowisku muzycznym nie jest ułatwieniem. Dumny ojciec podkreśla, że Baylee jest dziesięć razy bardziej utalentowany od niego. Dodał, że jego syn jest stworzony do tego biznesu.
Baylee przyznał, że chociaż chciałby chcieć robić coś innego, bez muzyki nie istnieje. Nie żyje w cieniu ojca, poszedł własną muzyczną drogą - nagrał płytę country.
Wzruszający występ ojca i syna
Baylee na scenie „American Idol” zaśpiewał piosenkę, którą sam napisał - „Waiting On Myself To Die”. Niekoniecznie kojarzy się z utworami, które śpiewał słynny boysband. Pełnemu emocji wykonaniu przysłuchiwali się nie tylko jurorzy - Carrie Underwood, Luke Bryan i Lionel Richie, ale i wzruszeni rodzice, Brian Littrell i Leighanne Wallace, którzy za kulisami dopingowali syna.
Jurorzy byli oczarowani występem mężczyzny, a gdy Baylee potwierdził, że śpiewa z ojcem, jeden z jurorów zasugerował wspólny występ. Brian zgodził się dołączyć do syna, znów usłyszałyśmy ten charakterystyczny głos.
Jurorzy byli zachwyceni. Baylee poruszył ich serca, usłyszał trzy razy tak. A wzruszony był nie tylko jego ojciec, ale i wszyscy ci, którzy znów mogli wrócić do dawnych lat.
Zobacz także: Zabawki z lat 90., które dzieci wciąż uwielbiają