Choć w ocenie kibiców wczorajszy mecz, mimo wygranej, nie należał do najlepszych występów naszej drużyny, pewien mały chłopiec na całe życie będzie miał go w pamięci. Wszystko dzięki pięknej postawie Roberta Lewandowskiego po zakończeniu spotkania.
13-letni Franek żyje pod respiratorem. Dzięki pasji lekarza spełnił swoje marzenie
Dziecko wbiegło na murawę i podbiegło do Lewego
Tuż po meczu na boisko wtargnął kilkuletni chłopiec – gorący fan Roberta Lewandowskiego. W pogoń za nim od razu ruszyli pracownicy ochrony. Ten jednak był szybszy i udało mu się podbiec do naszego kapitana drużyny. Gdy ochroniarze chcieli zabrać chłopca – Lewy ruchem ręki ich powstrzymał. Następnie zamienił pośpiesznie z chłopcem kilka słów, po czym zatrzymał się, zdjął swoją koszulkę i wręczył mu ją. Na koniec przytulił chłopca i wyszedł z drużyną do szatni.
Na twarzy dziecka w tym czasie malowały się naprzemiennie: wzruszenie, radość, podziw i jednocześnie wielkie niedowierzanie. Po odejściu Roberta Lewandowskiego chłopiec ruszył w drogę powrotną w kierunku trybun, a w ślad za nim pobiegli także ochroniarze.
Tę piękną chwilę uchwyciły kamery TVP Sport. Stacja zamieściła krótki filmik z tą sytuacją na swoim profilu na portalu X (dawniej Twitter).
Reprezentacja Polski po czterech meczach ma na swoim koncie 6 punktów w eliminacjach do Euro 2024 i zajmuje trzecie miejsce w grupie. Liderem są Czesi z 8 punktami, a drugą lokatę zajmują Albańczycy z 7.