Nie rozumiemy, dlaczego wciąż kobiety, kobietom wbijają niewidzialne "szpile". To boli, zwłaszcza młode matki, które swoje przeżyły przy porodzie i wychowywaniu malucha, więc mają mniej sił na to, by znosić złośliwostki lub rzucone bez namysłu, raniące komentarze.
Jedno z takich pytań, przez które zażenowanie poczuła niejedna matka, zadano ostatnio Agnieszce Hyży, po tym, jak opublikowała swoje zdjęcie z komunii pasierbów. Prezenterka ubrana była w stylową, beżową sukienkę typu tuba, na którą miała narzucony biały żakiet. Internautki komentowały jej wygląd. O co poszło?
Sukienka była dość obcisła i prezentowała zgrabne ciało Agnieszki, która pół roku temu urodziła synka Leosia. Internautki dostrzegły jednak niewielką wypukłość w okolicy brzucha celebrytki i pytały ją, jak widać dość licznie, o to, czy jest w kolejnej ciąży.
Przeczytaj też: Maja Hyży pokazała urocze zdjęcie z partnerem. Tak ujawniła płeć swojego czwartego dziecka
Agnieszka wybrnęła z sytuacji z poczuciem humoru, publikując zdjęcie w relacji na Instagramie:
Przeczytaj też: Brzuch tuż po porodzie wygląda jak w 2. trymestrze [ZDJĘCIA]
Dodała też wymowny opis do zdjęcia:
Odpowiadając zbiorczo na pytania... Nie, nie jestem w ciąży. Kilka miesięcy temu urodziłam dziecko.
Agnieszka Hyży wyszła za mąż za piosenkarza, Grzegorza Hyży 7 lat temu. Obydwoje byli już wcześniej w związkach małżeńskich, z których ona ma 8 letnią córkę, a on, 9-letnich synów. Para w zeszłym roku doczekała się też wspólnego synka - 6-miesięcznego Leona.