Polecany artykuł:
Antonina Wagiel i Patryk Kacprzak niedawno świętowali trzecią rocznicę związku. Zaledwie przed kilkoma dniami, publikując wspólne zdjęcie w mediach społecznościowych, ani słowem nie zdradzili jednak, że wkrótce doczekają się wspólnego potomka.
Dziś na profilach uczestników reality show „Kochaj albo rzuć” pojawił się film, w którym tą radosną informacją dzielą się ze światem.
Antonina Wagiel jest w ciąży
Antonina i Patryk byli jedną z ośmiu par w programie prowadzonym przez Sandrę Kubicką. Przez dwa tygodnie mieszkali w willi na Wyspach Kanaryjskich, gdzie ich relacja była poddawana rozmaitym próbom. Miał to być swoisty test dopasowania partnerów. Nie miał znaczenia staż związku, bo to nie on gwarantował zwycięstwo.
Uczestnicy głosowali na parę, która ich zdaniem jest najlepiej dobrana i ma największe szanse na to, by relacja była tą na resztę życia.
Wprawdzie nagrody w kwocie 100 tysięcy złotych nie zdobyli, bo program wygrała inna para, jednak wciąż są razem, a wkrótce ich rodzina się powiększy.
− W końcu po miesiącach tajemnicy możemy się z wami podzielić naszym małym sekretem
- napisała Antonina Wagiel.
Para zaprezentowała się w czapkach z napisem „Mum” i „Dad” przy dźwiękach „Feeling Good” w wykonaniu Michaela Buble. Po chwili ukryta za plecami Antonina pokazuje wynik badania usg. Nie potrzeba więcej słów by zrozumieć, że w ten sposób dzielą się z fanami informacją o ciąży.
„Kochaj albo rzuć” - o co chodzi w programie „Love me or leave me”?
Program „Kochaj albo rzuć” w serwisie VoD TVP zadebiutował wiosną ubiegłego roku. Dwutygodniowy pobyt uczestników na Gran Canarii nie był relacjonowany na żadnym kanale, można było oglądać go wyłącznie w sieci.
Porównywanie się do innych par, konfrontacja ze słabościami, eskalacja emocji, codzienne wyzwania dające partnerom do myślenia, docenianie mocnych stron i dostrzeganie trudności… to będzie ich wakacyjna codzienność. Dzięki udziałowi w programie uczestnicy będą mieli szansę sprawdzić, jak mocne są fundamenty ich związków i czy ich początkowe deklaracje, że są świetnie dobrani, potwierdzą się. Uczestników obserwować będzie 57 kamer, przed którymi nic się nie ukryje
- mogliśmy przeczytać w opisie programu w serwisie Filmweb.
Prowadzącą format została Sandra Kubicka, jednak na razie nie ma mowy o tym, by miał powstać kolejny sezon.
I choć program cieszył się sympatią internautów, bo w przeciwieństwie do innych programów randkowych nie pokazywano w nim wulgaryzmów, scen łóżkowych czy alkoholu, prawdopodobnie nie doczeka się kontynuacji.
Zwycięzcami reality show okazali się Kinga i Adrian, którzy otrzymali czek w wysokości 100 tysięcy złotych. Nagrodę z rąk Sandry Kubickiej odbierali w ślubnych strojach.
Zobacz też ciążowe sesje zdjęciowe gwiazd. Subtelne i z pazurem: