Wersow i Friz to para, która nie może narzekać ani na popularność, ani na zarobki ze swej działalności z sieci. Weronika Sowa od lat ciężko pracuje, nagrywając piosenki i rolki oraz koncertując i nawiązując współpracę z kolejnymi markami. Aktualnie jej konto na Instagramie obserwuje 3,6 mln osób. Dla porównania - Małgorzata Rozenek-Majdan ma 1,5 mln obserwatorów.
Wersow pracuje, by poczuć się „trochę lepiej”
Weronika Sowa i Karol Wiśniewski są razem od 7 lat. Zaręczyli się latem 2021 roku.
Dwa lata później urodziła się ich córka, Maja. Kiedy dziewczynka pojawiła się na świecie, jej mama nie zdecydowała się na urlop. Kontynuowała karierę zawodową, co spotkało się z zarzutami, że zbyt mało czasu poświęca dziecku. Oraz że wykorzystuje dziecko w swoich kampaniach internetowych.
Podczas ostatniego wywiadu postanowiła się do tego odnieść.
Cały czas robię rzeczy, które mnie mają zadowolić i przy których poczuję się trochę lepiej i, które dadzą mi poczucie, że czuję się wystarczająca.
- powiedziała w rozmowie z Fomo.
Wersow o łączeniu pracy i macierzyństwa
Weronika Sowa podkreśliła, że dom i rodzina odgrywa w jej życiu ogromną rolę. I że żadne komentarze nie są w stanie zburzyć jej poczucia, że jako mama - jest po prostu najlepsza.
Na pewno dom mi daje takie poczucie, jak jestem mamą. To mi daje takie poczucie, że jestem najwspanialszą mamą, bo o tym wiem, mimo że ktoś mi może zarzucić, że jestem za mało z moim dzieckiem albo, że zbyt szybko wróciłam do pracy albo, że pokazuję moje dziecko w internecie, a to jest złe. Jest wiele rzeczy, które ludzie mogą mi zarzucić, ale ja czuję, że jestem najlepszą mamą dla Mai
- mówiła Wersow.
Podkreśliła, że w internecie łatwo zrobić z kobiety, która pracuje, osobę, która nie ma czasu. Zwróciła też uwagę, że wobec mężczyzn takie zarzuty są formułowane zdecydowanie rzadziej.
Wersow wyznała też, że zarabia, by utrzymać siebie i Maję. I aby jej córka miała lepszy start i życie w przyszłości. Nawiązała również do znanego powiedzenia, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. A praca daje Wersow szczęście.
Jeżeli mama jest nieszczęśliwa, to dziecko też będzie nieszczęśliwe. Nie możemy wywierać presji na dziecku, że to ono ma nam dać pełnię szczęścia
- podkreśliła Weronika Sowa.