Żebrowska tłumaczy się ze zdjęć na toalecie. "Niestety, zdarza się nawet najlepszym"

2023-01-13 10:17

Półtora tygodnia temu internet zapłonął od zdjęć żony Michała Żebrowskiego, Aleksandry, która wrzuciła na swój Instagram zdjęcie na toalecie. Jakby tego było mało, znana mama karmiła na nim piersią. Dziś tłumaczy, jaki był zamysł tej fotografii. Składa też innym mamom wymowne życzenia.

Aleksandra Żebrowska

i

Autor: Instagram/ @olazebrowska Ola Żebrowska tłumaczy zamysł zdjęć karmienia na toalecie.

35-letnie Ola Żebrowska jest mamą czwórki dzieci - 12-letniego Franciszka, 9-letniego Henryka, a także dwójki maluchów - 2-letniego Feliksa i 5-miesięcznej córeczki, której imię do tej pory pozostaje tajemnicą. Nie da się więc ukryć, że jest doświadczoną mamą. 

Żona znanego aktora od bardzo dawna pokazuje na swoim Instagramie odlukrowane macierzyństwo. Tym razem jednak zdaniem niektórych przesadziła publikując zdjęcia, na których karmiła piersią siedząc na toalecie. Teraz się tłumaczy, a z jej słów bije sporo mądrości wieloletniej mamy. Jak sądzicie, warto je sobie wziąć do serca? 

Dowiedz się: Żebrowska pokazała, jak wygląda dom przy czwórce dzieci. Fanka: "Musisz się Olu zebrać"

Żona Żebrowskiego nago z dzieckiem. Nie uwierzycie, co robi. Szokujące zdjęcie!

Dowiedz się: Co ci da "siad na tronie" podczas porodu? Położna wymienia korzyści

Trzeba przyznać, że Ola Żebrowska rozpoczęła nowy rok w swoich mediach społecznościowych z przytupem. O jej wpisie ze zdjęciem w łazience pisali wszyscy. Wówczas wydawało się, że była to kąśliwa odpowiedź na zarzut jednej z internautek, który nawet zacytowała przy okazji kontrowersyjnej publikacji.

"Zwymiotować można, jak można pokazywać pierś całą w żyłach przy czynności fizjologicznej, relacje z kibla jak sikasz też w końcu będą?" - pisała zbulwersowana obserwatorka Żebrowskiej. 

Po kilku dniach, zamieszanie wokół zdjęcia "na kiblu" przycichło, a Żebrowska wrzuciła kolejne fotografie. Tym razem "zwyczajne". Kluczowy jest jednak opis. Jak się okazuje, zdjęcie na toalecie było częścią sesji wizerunkowej jej marki dla mam i kobiet w ciąży. 

"Sesja miała pokazywać naturalne momenty z okresu poporodowego/połogu. Niektóre piękne, inne trudne. Po co to komu??? By dodawać otuchy innym mamom, które mają podobnie, a czują się w tym osamotnione, wydaje im się, że z niczym sobie nie radzą, że bycie mamą im nie wychodzi, że nie miało tak wyglądać, że coś robią nie tak, skoro nawet do kibla chodzą z dzieckiem na rękach, bo przecież nikomu innemu się to nie przytrafia. Chodzenie do toalety z dzieckiem na rękach się przytrafia i jest ok! Nie jest to wymarzony scenariusz - przynajmniej nie dla Mamy - ale niestety, zdarza się nawet najlepszym" - wytłumaczyła empatycznie. 

Na koniec złożyła innym kobietom, matkom życzenia. Sama słynie z dużego poczucia humoru i pozytywnego patrzenia nawet na rodzicielskie niepowodzenia. Innym też życzy, by się nie załamywać.

Wszystkim „młodym” i przyszłym mamom życzę, żebyście potrafiły się uśmiechnąć, zamiast załamać jeśli kiedykolwiek przydarzy Wam się podobne obrzydlistwo. PS Nie wiem jak u Was, ale u mnie w łazience jest czyściej niż w kuchni - zażartowała.

Zgadzacie się z Żebrowską?

Przeczytaj: Ola Żebrowska pokazuje, jak naprawdę wygląda jej ciało po porodzie. „Magia i ból”