Zofia Zborowska-Wrona wiele lat temu odmieniła życie Wiesi adoptując ją ze schroniska i dając jej ogrom prawdziwej miłości. Wiesia pojawiała się w życiu aktorki na długo przed tym, jak została mamą Nadzi i Jaśminki, stąd można śmiało powiedzieć, że była jej pierwszą córeczką. Niewątpliwie z psią przyjaciółką całą rodzinę aktorki łączyła niesamowita więź, co można było nieraz zaobserwować na zdjęciach i filmikach udostępnianych przez aktorkę w sieci.
Wiesia i jej przygody zostały nawet opisane w specjalnej serii książeczek dla dzieci. W pokoiku starszej córeczki aktorki Wiesia zagościła również na specjalnie zaprojektowanej tapecie tuż przy łóżku dziewczynki. To jak wielką pustę w życiu całej rodziny pozostawiła ukochana suczka wyraziła Zofia Zborowska w pożegnalnym poście.
Zofia Zborowska żegna ukochanego psa
Wiesiutku….moja kochana Psia Córeczko.. Nie umiem znaleźć słów, które opiszą w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce… Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie. Mądrość, dobroć i miłość jaka od Ciebie biła szokowała wszystkich, którzy Cię znali. Byłaś absolutnie wyjątkowa. Nie wiem ile dokładnie lat przeżyłaś…13?14? Ale to były wspaniałe lata przepełnione ogromem radości, zabawy i miłości. Dziękuję Ciputku, że mogłam Cię kochać i być Twoją psią Mamą tyle lat. Na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Kawałek mnie umarł dziś razem z Tobą. Twoja Mama
- napisała aktorka.
Do słów tych dołączyła zaś galerię zdjęć ukochanej Wiesi, na której widać nie tylko jej wyjątkowość, ale także niezwykłą więź, jaka łączyła suczkę ze wszystkimi członkami rodziny.
Fanki tulą Zosię Zborowską po starcie Wiesi
Cały Instagram dziś płacze za ciputkiem
- orzekły jednogłośnie fanki aktorki.
Pod postem posypały się słowa wsparcia od wielu gwiazd m.in.: Aleksandry Kwaśniewskiej, Pauliny Krupińskiej, Anny Lewandowskiej, Joanny Koroniewskiej, Katarzyny Zielińskiej, Małgorzaty Rozenek czy Anny Czartoryskiej.
Byłaś i zawsze nią będziesz najwspanialszą Psią Influencerką, wspaniałą starszą siostrzyką Nadzi, Jasi i Krysi. Ukochaną Anżeja i przede wszystkim najukochańszą Wiesią Zosi. Bardzo mi przykro z powodu Waszej starty
– czytamy w komentarzach.