Zofia Zborowska nie boi się pokazywać rzeczywistości takiej, jaka jest. Wszystkie dobrze wiemy, że macierzyństwo to nie tylko tęcza i jednorożce. Nie ma tam wyłącznie idealnych kadrów rodem z perfekcyjnych profili na Instagramie, to też bałagan, gorsze samopoczucie, nadmiar bodźców. Aktorka mówiła już o usypianiu córeczki, o odpieluchowaniu, pokazywała także brzuch po porodzie, nazywała siebie "boginią połogu".
Tematem przewodnim najnowszej rolki na profilu znanej mamy jest laktacja. Aktorka skupiła się raczej nie na blaskach, ale na cieniach karmienia piersią.
Zofia Zborowska o karmieniu piersią. "Jak tam dziewczyny laktacja?"
Zofia Zborowska to mama dwóch córeczek. Starsza, Nadzieja, niebawem będzie miała trzecie urodziny, młodsza Jaśmina za chwilę przestanie być noworodkiem i stanie się niemowlakiem - skończy miesiąc. Na Instagramie mogłyśmy już podglądać walkę aktorki z nawałem mlecznym, nowa rolka w całości poświęcona jest "uroczym" momentom towarzyszącym laktacji.
Gdy zostajemy mamami po raz pierwszy i myślimy o karmieniu piersią, w głowie mamy raczej malucha przytulonego do piersi, a nie liście kapusty i plamy od mleka. A tak to wszystko wygląda...
"Jak tam dziewczyny laktacja? Bo u mnie z miseczki A no może... MOŻE małe B zrobiło się jakieś K, L albo i Ł" - czytamy w opisie rolki opublikowanej przez aktorkę.
Przez zupełny przypadek, u mnie w salonie, znalazłam obecny soundtrack do mojego życia. Jakie to jest mocne i prawdziwe. Wow
- napisała.
Źródłem tych dźwięków jest zabawka, mały króliczek (?), który wygrywa melodię kojarzącą się z wesołymi miasteczkami z horrorów. Widać, że baterie już ledwo zipią. To podkład muzyczny do prezentacji zdjęć, dokumentujących matczyną codzienność. Jest spojrzenie, w którym możemy wypatrzeć radość, wzruszenie i wielką miłość, ale i takie pełne zmęczenia, wyczerpania.
To karmienie o różnych porach dnia i nocy, to piersi, które chciałybyśmy oddzielić od swojego ciała. Masz małe piersi i marzysz o większych? Raczej nie będziesz zadowolona z tych, które pojawiają się w czasie laktacji. Może i pełniejsze, ale nie do końca na takim efekcie nam zależy (szczególnie po tym, jak dziecko opróżniło jedną pierś i asymetria jest bardzo widoczna).
Chociaż obserwatorki Zofii Zborowskiej doskonale znają jej charakterystyczne poczucie humoru, aktorka w razie czego umieściła na koniec rolki disclaimer, wskazując, że "nagranie ma charakter humorystyczny i jest przeznaczone tylko i wyłącznie dla ludzi, którzy mają poczucie humoru i dystans do życia".
"Umęczona, ale szczęśliwa Madka Zosia" - czytamy na planszy.
Przeczytaj także: Wklęsłe brodawki, dziwny kształt i stan zapalny. Tak twoje piersi wołają o pomoc
Zofia Zborowska trafiła w sam środek
Rolka opublikowana przez aktorkę opisuje codzienność (i wspomnienia) wielu kobiet. Zgadzają się zarówno obrazy, jak i dźwięki - melodia doskonale oddaje nastroje wielu kobiet. Tych "normalnych" kadrów wciąż niestety jest mało, dlatego tak bardzo doceniamy, że znane mamy pokazują, jak wygląda życie bez filtra.
Idealnie i w punkt. To powinno pokazywać się ciężarnym, a nie piękne sukienki, wysprzątany dom i ugotowany obiad. A ona leżąca na kanapie z uśmiechem i bejbikiem w łóżeczku
- czytamy w jednym z komentarzy.
Przeczytaj także: Ciało po porodzie ma prawo tak wyglądać. Stworzyło nowe życie, a to niemała praca