Kilka miesięcy temu Zofia Zborowska wyznała, że w ciąży wykryto u niej czerniaka. Aktorka żaliła się wówczas, że choroba plus nagonka medialna na jej wygląd w połączeniu z trudami ciąży były bolesnymi doświadczeniami. Dziś aktorka bierze udział w kampanii społecznej na rzecz wiedzy o raku skóry i uczula innych na to, by się badali. Swoją historię wspomina tak:
1,5 roku temu, będąc w 2 trymestrze ciąży dowiedziałam się, że mam czerniaka… na szczęście został on wykryty w bardzo wczesnym stadium. Mam cholerne szczęście.
Dowiedz się: Zborowska zachęca do doceniania ciała po ciąży. Jedną z "fanek" poniosło
Aktorka apeluje o częste badania
Teraz badam się regularnie co pół roku albo i częściej a na słońce wychodzę tylko z wysokim filtrem. - radzi aktorka.
Jak wspomina, jej czerniak był mały i nie wyglądał na pierwszy rzut oka na podejrzane znamię. Właśnie dlatego, Zborowska przekonuje, że każdy pieprzyk powinien zobaczyć lekarz. Dla wzmocnienia przekazu, aktorka pokazała zdjęcie swojego czerniaka, dodając:
Szczerze? W życiu nie powiedziałabym ze to coś podejrzanego. Malutki, lekko bardziej ciemny pieprzyk niż te obok niego. Miał może niecałe pół cm ? także błagam Was. Chrońcie się i REGULARNIE badajcie pieprzyki i inne znamiona. Tylko w ten sposób możecie uchronić się przed rakiem skory, który uwierzcie mi nie jest rzadkim zjawiskiem.
Zobacz: Choroby nowotworowe u kobiet w ciąży - typy raka, rokowania, leczenie
"Jak widzę zjarane twarze (...), to mnie krew zalewa"
Jak podkreśla aktorka, z własnego doświadczenia, oprócz regularnie wykonywanych badań, istotna jest też profilaktyka, a w przypadku raka skóry jest to nic innego, jak używanie kremów z wysokim filtrem.
Jak widzę zjarane twarze, „noski” i inne części ciała i jak ludzie się tym chwalą np tutaj na insta to mnie krew zalewa. Sama byłam dokładnie w tym samym miejscu jeszcze pare lat temu „lol ale się zajaralam”
Przeczytaj: Pieprzyki u dziecka latem – czy znamiona barwnikowe trzeba chronić przed słońcem?