Zosia Zborowska o byciu mamą dwójki dzieci. „Codziennie kładę się z wyrzutami sumienia”

2024-08-14 12:40

Zosia Zborowska zyskała ogrom sympatii współczesnych mam, gdy przy swojej pierwszej ciąży zaczęła z niesamowitą szczerością i humorem opisywać swoją macierzyńską drogą na Instagramie. Wczesne dzieciństwo Nadzi było głównym tematem jej profilu. Dziś gdy ma już dwie córki przyznaje, że nie jest łatwo...

Zosia Zborowska o byciu mamą dwójki dzieci

i

Autor: Instagram/ @zborowskazofia Zosia Zborowska o byciu mamą dwójki dzieci

Zosia Zborowska jest mamą 3-letniej Nadziejki i 3-miesięcznej Jaśminki. Choć macierzyństwo po raz drugi, nie jest już drogą w nieznane, więc aktorka nie prowadzi już tak dokładnych instagramowych relacji, to jednak nie przestaje dzielić się swoimi refleksjami.

Nie ukrywa chociażby tego, że dwójka dzieci to dwa razy więcej pracy. Kilka dni temu napisała w instagramowej relacji:

„No nie będę ściemniać, że jest luzik. Myślę, że najtrudniejsze jest ogarnięcie starszego dziecka i zrozumienie tego, że jemu/jej nagle totalnie zmienił się świat. I będzie zazdrość, rozpacz, awanturki, aferki – wszystko po to, żeby zwrócić na siebie uwagę i jak jesteś w połogu, jesteś zmęczona, niewyspana, boli cię wszystko to dla mnie to było bardzo trudne”

Wybieramy imię dla dziecka. Sprawdźmy jakie imiona wybiera AI- Królowe Matki odc. 12

„Smutno mi” - przyznaje Zosia Zborowska

Teraz aktorka ponownie wraca do tematu. Nie ukrywa, że pojawienie się drugiego dziecka to nie tylko same wyzwania w opiece nad niemowlakiem, ale przede wszystkim kwestia ogarnięcia uczuć i potrzeb starszaka. To właśnie jest dla niej największym wyzwaniem.

„Co Was najbardziej zaskoczyło w byciu Mamą po raz drugi? Mnie chyba to, że tak ciężko będzie mi sprostać potrzebom starszej córki. Codziennie kładę się z wyrzutami sumienia, że gdzieś tam w ciągu dnia nie dałam rady, że mogłam delikatniej, mniej, bardziej wyrozumiale …itd itp. Smutno mi”

- przyznała.

Bycie mamą dwójki to wyzwanie dla większości z nas

37-letnia, znana mama po tym wyznaniu otrzymała w komentarzach wiele historii innych mam dwójki dzieci.

„U nas dwa lata różnicy i ja mam odwrotnie. Tak bardzo się skupiliśmy na potrzebach starszej córki, żeby nie odczuła zbyt dużej zmiany, że trochę po macoszemu potraktowaliśmy młodszą (...)”.

„Właśnie boję się posiadania drugiego dziecka, żeby nie skrzywdzić pierwszej córeczki”.

„Najlepsza rada mojej teściowej - jeszcze potrzebujesz dwójki więcej i będą same sobą się zajmować”.

- czytamy w komentarzach.

Co o wychowywaniu rodzeństwa mówią psychologowie?

Wielu psychologów przyznaje, że powiększanie się rodziny to trudny etap zarówno w życiu starszego rodzeństwa jak i samych rodziców. Doba się nie wydłuży, niemowlak potrzebuje opieki, ale nie chcemy by więź ze starszym dzieckiem ucierpiała.

Wypieszczony jedynak, który wcześniej miał rodziców tylko dla siebie, musi się nimi dzielić. W dodatku z tym maluchem nawet nie można się pobawić i wszyscy się nim, nie wiedzieć czemu, tak zachwycają

- mówił w jednym z wywiadów dla mjakmama24.pl, psycholog, Radosław Kaczan.

Kluczem jest między innymi odpowiednia komunikacja.  Zamiast odrzucać potrzeby starszaka krótko rzucanymi zdaniami typu: „Nie mogę, teraz kąpię/ przewijam/ karmię...”, starajmy się uważniej wyrażać swoje myśli. Powiedzmy np.: „Bardzo chętnie się z tobą pobawię, tylko daj mi chwilkę. Zaczniesz beze mnie kochanie?”.

A jakie są wasze doświadczenia w byciu mamą po raz kolejny?