Zrobiła sobie operację nosa. Wszystko po to, by jej dzieci "urodziły się ładniejsze"

2023-03-27 12:17

19-latka opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym tłumaczy swoją decyzję o operacji plastycznej nosa. Internauci nie mieli dla niej litości. Teraz dziewczyna się tłumaczy.

Kobieta po operacji nosa

i

Autor: TikTok/@fioreciminello_ Zrobiła sobie operację nosa. Wszystko po to, by jej dzieci "urodziły się ładniejsze"

Fiore Ciminello jest argentyńską TikTokerką, która cieszy się dużą popularnością. Między innymi to nagranie przyniosło jej ogromny rozgłos, choć sama zainteresowana musiała się z niego później tłumaczyć. Kobieta, jak twierdzi na viralowym filmiku, postanowiła zrobić sobie operację plastyczną nosa, ponieważ chciała, żeby dzieci, które urodzi, nie miały już problemów z tą częścią ciała i były po prostu ładniejsze. Pod postem na profilu TikTokerki @fioreciminello_ pojawiło się wiele kpiących komentarzy.

Zobacz także: Urodziła tak szybko, że nawet położna się nie zorientowała. Tata w tym czasie oglądał film

Zabiegi chirurgii plastycznej poprawiające wygląd piersi i brzucha po ciąży

Operacja plastyczna dla dziecka

Fiore przyznała na swoim nagraniu, że zdecydowała się na operację plastyczną nosa, aby jej dzieci rodziły się z ładniejszymi nosami. Film, na którym kobieta leży w szpitalnym łóżku z zaklejonym nosem, obejrzało już blisko 450 tys. internautów. Nie brakowało również komentarzy. Niektórzy w delikatny sposób chcieli podkreślić, że to chyba tak nie działa. Inni zaczęli wymieniać, co zrobią, aby ich dziecko urodziło się z podobną zmianą.

„Weszłam do solarium, więc moje dzieci wyjdą opalone” – napisała jedna z internautek.

„Idę na siłownię, żeby moje dzieci przychodziły na świat wysportowane” – dodała inna.

„Zaczęłam zajęcia z angielskiego, żeby sprawdzić, czy moje dzieci będą dwujęzyczne” – zakpiła kolejna.

Podobnych docinek nie brakuje.

„Chłopaki wyluzujcie, to skutki znieczulenia” – czytamy w następnym komentarzu.

Operacja plastyczna a wygląd dziecka

Brzmi nieprawdopodobnie, że ktoś w dzisiejszych czasach mógłby tak pomyśleć, a co dopiero podzielić się tym w mediach społecznościowych.

Jak się jednak okazuje, kobieta nie jest jedyna. Specjaliści z West Coast Plastic Surgery Center na swoim blogu przyznali, że wiele osób myśli, że operacja plastyczna będzie miała wpływ na przyszłe potomstwo.

Dr Yuly Gorodisky, dyplomowany chirurg plastyczny, wyjaśnia we wpisie, że takiej możliwości po prostu nie ma.

„Chirurgia plastyczna nie jest w stanie zmienić DNA naszych komórek. Nie zmienia markerów epigenetycznych, które przekazują informacje” - czytamy.

Lekarz wyjaśnił, że operacje plastyczne mogą poprawić „wady genetyczne”, ale te zmiany nie są przekazywane potomstwu. W przyszłości dzieci Fiore mogą odziedziczyć nos, który miała od urodzenia, a nie ten poprawiony operacyjnie. Nie jest jednak powiedziane, że na pewno tak się stanie.

Podkreślił także, że cechy genetyczne nie mają nic wspólnego z operacją.

TikTokerka się tłumaczy

Po wrzuceniu nagrania, które, jak się okazało, miło być po prostu zabawne, Fiore odniosła się do docinek, wymierzonych w swoją stronę.

„Ludzie, to oczywiście żart, operacja była dla zdrowia, nie dla estetyki” – napisała TikTokerka. Kobieta miała zrobić sobie operację przegrody nosowej, a nie zabieg medycyny estetycznej.

W kolejnym komentarzu wyjaśniała, że miała problem ze wstawieniem opisu do filmu, który nagle sam się opublikował. Trudno jednak było powstrzymać lawinę, która już runęła.

Czytaj także: Operacje plastyczne dla dzieci: konieczność czy fanaberia?

Operacja plastyczna po ciąży: czy podnosi samoocenę kobiet?