Co robić, by piękny ZAPACH i świeżość towarzyszyły ci przez cały dzień

2007-05-11 6:16

Gruczoły potowe znajdujące się na skórze codziennie produkują około litra potu. Ma on nie dopuścić do przegrzania organizmu (parując, chłodzi skórę). Jeśli jednak pozostaje na niej dłużej, staje się źródłem nieprzyjemnego zapachu i przyczyną dyskomfortu. Jak temu zapobiec?

Co robić, by piękny ZAPACH i świeżość towarzyszyły ci przez cały dzień

i

Autor: Thinkstockphotos.com

W walce o rześkość z pomocą przyjdą ci kosmetyki zapachowe, zmniejszające potliwość oraz chłodzące.

Zapach przez cały dzień - zacznij od prysznica

Do mycia użyj żelu o owocowym zapachu lub z nutą zielonej herbaty - pomoże ci się obudzić. Na koniec kąpieli przez parę sekund polewaj się chłodną wodą - dzięki temu zwężysz ujścia gruczołów potowych. Po wyjściu spod prysznica nie wycieraj się energicznie ręcznikiem, bo rozgrzejesz skórę. Lepiej przyciskaj go lekko do ciała, a potem posmaruj się balsamem o świeżym zapachu.

Dezodorant maskuje zapachem

Dezodorant ma intensywny zapach i dzięki temu maskuje woń potu. Do niedawna efekt jego działania był krótkotrwały, ale ostatnio firmy kosmetyczne produkują więcej dezodorantów perfumowanych - efekt utrzymuje się nawet do 14 godzin.
Tradycyjny jest konserwowany alkoholem etylowym, może więc podrażniać skórę. Specjalnie dla wrażliwców wymyślono produkty, w których alkohol został zastąpiony aldehydami - substancjami równie skutecznymi, ale niewywołującymi podrażnień.

Antyperspirant ograniczy pocenie

Hamuje wydzielanie potu i neutralizuje przykrą woń, która powstaje, gdy pot jest rozkładany przez bakterie. Zwykle nie ma zapachu albo pachnie bardzo delikatnie, dzięki czemu nie kłóci się z użytymi perfumami.
Od jakiegoś czasu w różnych mediach krążą wieści na temat szkodliwości antyperspirantów. Znajdujące się w nich sole glinu (zwężają ujścia kanalików potowych) oskarża się np. o działanie rakotwórcze. Ale takie informacje nie zostały nigdy naukowo potwierdzone.
Mimo to kariera tej substancji w antyperspirantach i tak pewnie niedługo się skończy. Wiele firm podążających za modą na ekologiczne produkty prowadzi badania nad równie skutecznym, ale jednocześnie niebudzącym takich kontrowersji składnikiem.
I choć zawartość aluminium w antyperspirantach mieści się w dopuszczalnych normach, producenci boją się, że niedługo używanie tej substancji w kosmetykach zostanie zabronione przez Unię Europejską.

Woda toaletowa lub perfumowana o delikatnym zapachu

Zwieńczeniem porannych przygotowań powinna być woda toaletowa (5-8 proc. substancji zapachowych) lub perfumowana (8-15 proc.). Lepiej nie stosuj perfum (15-30 proc.), bo w upalny dzień intensywny zapach może okazać się nie do wytrzymania dla otoczenia.
W tym sezonie powracają nuty kwiatowe, zwłaszcza te delikatne, oparte na wyciągach z białych kwiatów. Nadal w modzie jest też zapach zielonej herbaty czy płatków róży. Ponadczasowe latem są wonie owocowe.
Wodę nakładaj w miejsca, gdzie pulsuje krew - na skronie, przeguby rąk, za uszami, między piersiami, w zgięcia łokci. Wtedy zapach utrzyma się znacznie dłużej.

Ważne

Chcesz, żeby zapach utrzymał się na skórze jak najdłużej? Nie spryskuj się obficie z rana perfumami - to nic nie da, przyprawi najwyżej o ból głowy kolegów z pracy. Lepiej zaopatrz się w kilka kosmetyków pochodzących z jednej linii. Wiele firm ma w ofercie żel pod prysznic, balsam, dezodorant i wodę toaletową o tym samym zapachu. Nałożone jedne na drugie, koniecznie w podanej kolejności, dają dyskretny, ale trwały i niczym niezakłócony zapach. Jeśli używasz tylko wody toaletowej, zachowaj umiar. Lepiej spryskiwać się nią co kilka godzin po trochu, niż wylać na raz pół butelki.

Mgiełki zapachowe orzeźwiają i pielęgnują

Wodę toaletową możesz zastąpić zapachową mgiełką. Nie tylko nawilża skórę, ale przywraca jej właściwe pH. Dodatkowym atutem jest przyjemny, delikatny zapach. Efekt utrzymuje się 2-3 godziny. Później należy mgiełki użyć ponownie.
Zbawienne działanie ma również woda termalna w sprayu. Nie tylko orzeźwia, ale też dostarcza skórze wielu cennych minerałów. Spryskuj nią twarz, szyję, dekolt i nasadę włosów. Po kilkunastu sekundach zbierz nadmiar chusteczką higieniczną.

Kosmetyki chłodzące - prawie jak z lodówki

W upalny dzień ulgę przyniosą kosmetyki chłodzące. Zawierają zazwyczaj mentol, który zostawia na skórze przyjemne uczucie zimna. W drogeriach spotkasz najczęściej chłodzące balsamy, ale ostatnio na rynku pojawiają się też inne kosmetyki o takich właściwościach, np. cienie do powiek, tusze do kresek czy róż na policzki.

Włosy też lubią pachnieć

Raz na jakiś czas możesz je spryskać lekko wodą toaletową przeznaczoną do ciała. Nie powtarzaj jednak tego eksperymentu zbyt często, bo perfumy zawierają alkohol, który wysusza. Znacznie lepsze są zapachowe mgiełki do włosów, które tworzą ekran chroniący przed promieniami UV. Taki kosmetyk nie zawiera alkoholu i nie klei się. W drogeriach dostępne są również specjalne spraye przeznaczone i do ciała, i do włosów.

Niezawodne wilgotne chusteczki

Są niezastąpione w podróży, na wycieczce rowerowej czy w innych sytuacjach, w których masz utrudniony dostęp do wody. Nadają się nie tylko do dłoni - można przetrzeć nimi całe ciało (twarz też). Odświeżają, nie pozostawiając uczucia lepkości. Większość nie zawiera alkoholu i ma składniki nawilżające. Są także chusteczki antyperspiracyjne, które oczyszczają skórę i hamują wydzielanie potu. Sprawdzają się świetnie zwłaszcza do skóry pod pachami.

Jeśli jesteś alergikiem

Stosuj raczej lżejsze zapachy, unikaj natomiast nut owocowych i kwiatowych. To właśnie one są najczęściej przyczyną różnego rodzaju wysypek. Jeśli wiesz, że jesteś uczulona np. na pyłek akacji, unikaj kosmetyków o zapachu akacjowym. Ale jeśli nie masz takiej wiedzy, pozostaje metoda prób i błędów. Żeby sprawdzić, czy dany produkt nie uczula, wybierz się do drogerii i niewielką ilość perfum rozpyl na małej i niezbyt widocznej powierzchni, np. na przegubach rąk czy w zgięciu łokcia. Wstrzymaj się z zakupem na 24 godziny. Jeśli w tym czasie perfumy nie podrażnią skóry, możesz spokojnie wydać na nie pieniądze.

Zapach na plaży

Wód toaletowych, perfum i dezodorantów lepiej nie używać przed wyjściem na plażę lub wizytą w solarium. Zawarte w nich substancje zapachowe wchodzą w reakcję ze słońcem, w wyniku czego na skórze powstają przebarwienia. Jeśli jednak nie możesz obejść się bez pachnących kosmetyków, wybierz te ze specjalnych linii pielęgnacyjno-zapachowych, które nie uwrażliwiają skóry na promieniowanie UV. Taką linią jest np. Feeling firmy Gosh.

miesięcznik "Zdrowie"