Spis treści
Mushroom Blonde to odcień, który powstał przez przypadek. Do amerykańskiej fryzjerki Yokasty Perez (znanej w mediach społecznościowych jako Yokii Techi przyszła stała klientka, której zależało na nadaniu blond kolorowi jej włosów popielatego odcienia – by sprawiały bardziej chłodne niż ciepłe wrażenie.
Fryzjerka inspirowała się grzybami, ale nie tymi najczęściej w naszym kraju kupowanymi. Chodzi o pieczarki portobello, które, w przeciwieństwie do tych najbardziej znanych w Polsce, mających bialutkie kapulsze, są u szczytu "przybrudzone". Ich kapelusz jest zdecydowanie ciemniejszy. Podobnie z samą fryzurą Mushroom Blonde – niby to blond, ale jednak nietypowy, przydymiony.
Zobaczcie same!
Jak powstaje Mushroom Blonde?
Mushroom Blonde to kolor, który świetnie sprawdzi się nie tylko u blondynek, ale również i kobiet o brązowych odcieniach włosów. Najpierw na ten kolor, który klientka już ma, kładzie się chłodniejszy odcień – na całej długości - a później dodaje się do niego cieplejsze, brązowe refleksy.
Warto dodać, że nakładania Mushroom Blonde lepiej nie próbować na własną rękę – uzyskanie tego konkretnego odcienia dla profesjonalisty nie stanowi problemu, ale podobne próby podejmowane przez amatorkę mogą się różnie skończyć.
Dla kogo mushroom blonde?
Mushroom Blonde poleca się szczególnie osobom o chłodnym odcieniu urody, a także posiadaczkom ciemnych włosów, które chciałyby je rozjaśnić i odwrotnie – blondynkom chcącym nadać swojej fryzurze odrobinę ciemniejszego charakteru. Mushroom Blonde to także świetne rozwiązanie dla cienkich włosów. Ten rodzaj fryzury dodaje im bowiem optycznie objętości. Fryzura sprawdzi się na długich i półdługich włosach.
A jeśli nie mushroom blonde, to co?
Oprócz mushroom blonde tej zimy modne będą:
Blonde Roast Hair – niby podobne do Mushroom Blonde, a jednak inne. Blonde Roast Hair to bowiem to rodzaj koloryzacji dedykowanej brunetkom. Fryzjer nakłada na podstawowy kolor włosów kombinacje zimnych, metalicznych odcieni. W ten sposób, paradoksalnie, całość zostaje ożywiona.
Chocolate Chip Cookie Hair – odcień o bardzo smakowitej nazwie – rozjaśnia włosy z koloru "czekoladowej babeczki świeżo wyjętej z piekarnika" poprzez dodanie złotych odcieni. Kolor ten nabiera głębi z czasem i przeznaczony jest dla osób o jasnej i średnio jasnej karnacji. Był popularny już 3 lata temu i tej zimy powrócił.
Red to Copper Ombre – na szczęście nie wszystkie tegoroczne trendy są przeznaczone tylko dla blondynek i brunetek. Red to Copper Ombre to rozwiązanie dla kobiet, które lubią się wyróżniać. Co powiecie na… czerwony i to taki ognisty, przy końcach nieco rozjaśniony?
Copper Hair – zimą rządzi czerwony – to w końcu kolor odzienia św. Mikołaja i wielu świątecznych dekoracji. Dlaczego by nie zafundować tego samego swoim włosom, jednak w odcieniu miedzi? I to na całej długości? To efektywne i nietrudne w utrzymaniu rozwiązanie.
Dark Purple Highlights – czyli refleksy w odcieniu… głębokiego fioletu. Zaczyna się od czerni i stopniowo dochodzi coraz więcej fioletu i ciepła.