W mediach społecznościowych można znaleźć oznaczone specjalnymi hasztagami filmy, na których kobiety przekonują, że łykanie suplementów dla ciężarnych poprawia kondycję ich włosów i sprawia, że te „rosną jak szalone”.
Przyjrzeliśmy się temu tematowi i znamy już odpowiedź specjalistów na nowy trend. Nie ma powodu, aby przyjmować suplementy dla przyszłych mam, jeśli nie jesteś w ciąży i nie próbujesz w nią zajść. Witaminy nie poprawią kondycji twoich włosów, za to mogą wywołać negatywne skutki dla twojego zdrowia.
Spis treści
- Piękne włosy w ciąży - to zasługa witamin?
- Jak działają witaminy dla ciężarnych?
- Czy warto przyjmować witaminy ciążowe nie będąc w ciąży?
Piękne włosy w ciąży - to zasługa witamin?
Wiele kobiet przyznaje, że przyjmuje suplementy dla ciężarnych, bo te poprawiają kondycję ich włosów i paznokci. Wychodzą z założenia, że im więcej witamin, tym lepiej, a to, co dobre dla nienarodzonego dziecka, nie może przecież nikomu zaszkodzić. Okazuje się, że to nieprawda, co potwierdzają lekarze.
Włosy stają się mocniejsze i piękniejsze w okresie ciąży, ale nie za sprawą witamin przyjmowanych przez przyszłą mamę. To zasługa hormonów, które sprawiają, że wydłuża się cykl życia włosów. Ponieważ nie wypadają, jest ich więcej, a dzięki lepszemu krążeniu krwi w organizmie ciężarnej, włosy są też lepiej odżywione i pełne blasku.
Jak działają witaminy dla ciężarnych?
Witaminy dla kobiet w ciąży nie wpływają na włosy i paznokcie, ponieważ w ich składzie w zasadzie nie ma substancji, które mają jakiekolwiek znaczenie dla ich wzrostu. Znaczenie dla kondycji włosów mają witaminy A, E i biotyna (B7), a tych w suplementach ciążowych raczej nie znajdziemy.
Suplementy dla kobie w ciąży zawierają zazwyczaj tzw. wielką piątkę, czyli:
- kwas foliowy (B9),
- żelazo,
- jod,
- DH,
- witaminę D.
Wspomagają one rozwój dziecka: kwas foliowy zapobiega wadom cewy nerwowej u płodu, żelazo zapobiega anemii u mamy, a jod poprawia pracę tarczycy i zmniejsza ryzyko wystąpienia niedorozwoju umysłowemu dziecka. DHA wpływa na rozwój płodowego układu nerwowego i na narząd wzroku, a witamina D - na układ odpornościowy, kości i zęby.
Polecany artykuł:
Czy warto przyjmować witaminy ciążowe nie będąc w ciąży?
Każdy składnik odżywczy musi być dostarczany organizmowi w odpowiednich ilościach - nie za dużych i nie za małych. Suplementy, które można znaleźć w aptece dla kobiet niebędących w ciąży, zawierają zupełnie inne dawki witamin niż suplementy dla kobiet w ciąży.
Np. sugerowana ilość żelaza w ciąży to 27 miligramów dziennie, a w przypadku kobiet nie oczekujących dziecka - tylko 18 mg. Podobnie jest z kwasem foliowym. Lekarze zalecają, aby kobiety przyjmowały go profilaktycznie w okresie rozrodczym, w ilości 400 mikrogramów kwasu foliowego. Dzięki temu niezaplanowana ciąża będzie bezpieczna pod względem ryzyka wystąpienia wad cewy nerwowej.
Ale to nie znaczy, że trzeba go przyjmować w postaci witaminy dla przyszłych mam. Wiele pokarmów (ciemnozielone warzywa liściaste, takie jak szpinak, szparagi, brukselka, awokado) również dostarczają prawidłowych ilości tej witaminy.
Przyjmowanie żelaza i kwasu foliowego na poziomach wyższych niż sugerowane, może zwiększyć ryzyko problemów zdrowotnych. W przypadku kwasu foliowego przekroczenie norm może spowodować stany depresyjne, bezsenność i rozdrażnienie. Zbyt duża ilość żelaza może wpływać na poziom cynku w organizmie i powodować zaparcia. W suplementach ciążowych znajduje się również wapń, którego nadmiar może sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych.
Przyjmowanie witamin ciążowych bez ciąży może powodować:
- wymioty,
- zaparcia,
- bóle mięśni,
- utratę masy ciała,
- zmiany w cyklu.
Zobacz też galerię: Najważniejsze witaminy i minerały w ciąży - gdzie je znajdziesz?