Co mówią sny i czy warto w nie wierzyć?

2022-03-21 15:46

Sennik, przedstawiający znaczenie snów ludzkość tworzy już od zarania dziejów. Senniki tworzono bowiem nawet w starożytności. Czy sny mogą wpływać na zdrowie lub być odzwierciedleniem towarzyszących nam emocji? Dowiedz się, co według sennika oznaczają ukryte w snach najpopularniejsze symbole.

Sennik - co mówią sny

i

Autor: Getty Images

Sennik to zbiór, przeważnie alfabetyczny, symboli sennych, wraz z obszernym wyjaśnieniem ich znaczenia. Sennik to zbiór zapisanych interpretacji snów, który powstawał i powstaje na skutek tego, że sny budzą zainteresowanie chyba większości ludzi. Snom już od początków ludzkości przypisywano ogromną wagę i często magiczną moc.

Neurolodzy nazywają sny aktywnością psychiczną w formie wyobrażeń wzrokowych i emocji, układających się w pewne sceny i przeżycia. Marzenia senne występują w fazie REM. Częściej pamiętamy sny, jeśli zostaniemy wybudzeni w fazie REM niż w fazie nREM.

Spis treści

  1. Interpretacja symboli sennych
  2. Kiedy śnimy i dlaczego?
  3. Co nam się śni?
  4. Jak zapamiętać sny?
  5. Znaczenie snów
Co oznaczają symbole senne?

Interpretacja symboli sennych

Ludzie od zawsze próbowali nadawać sens swoim snom. W różnych zakątkach świata i w różnych kulturach, wraz z biegiem historii, powstawały istne kompendia wiedzy o snach, do dziś zresztą funkcjonuje sennik polski, sennik babiloński, sennik egipski.

Znaczeniem snów zajmowali się już Sokrates, Arystoteles i Platon. W starożytnej Grecji wokół snów rozwinęła się odrębna dziedzina nauki, Egipcjanie mieli specjalne świątynie boga snu Serapisa, w których spali, gdy chcieli wpłynąć na przebieg swoich snów.

Starożytni Chińczycy z kolei wierzyli, że podczas snu dusza wychodzi z ciała i przebywa w swoim śnie, dlatego nie wolno było nikogo budzić znienacka, gdyż dusza mogłaby nie zdążyć wrócić do ciała. W wielu kulturach afrykańskich i indiańskich marzenia senne były po prostu przedłużeniem rzeczywistości. Gdy komuś przyśniło się, że ukąsił go wąż, po obudzeniu otrzymywał lekarstwo.

Później przyszedł czas negacji snów, wrzucono je do jednego worka z zabobonami i wróżbami, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Do dziś zresztą wiele ludzi jest zdania, że sny nie są niczym ważnym, zaledwie jakimś majaczeniem podświadomości, skrawkami obrazów, które widzieliśmy za dnia lub figlami, które płata nam pamięć – taką przypadkową aktywnością mózgu podczas snu.

Ale od roku 1900, kiedy to twórca psychoanalizy, Zygmunt Freud, opublikował swoje przełomowe dzieło "Objaśnienie marzeń sennych", sny i ich znaczenie znów stały się przedmiotem badań nie tylko przeróżnych szamanów, ezoteryków i okultystów, ale również lekarzy neurologów, psychiatrów, psychologów.

Czytaj też: Czy wiesz, co oznacza sen o zdradzie? Zobacz, co mówi o tym nasz sennik

Czy niemowlęta mają sny? Sprawdź, o czym śni twój maluszek

  • Sny według Freuda

Naukowiec, zwany ojcem psychoanalizy, uważał, że sny reprezentują "królewską drogę do nieświadomości". Można na niej znaleźć wskazówki dotyczące intymnego życia psychicznego człowieka.

We "Wstępie do psychoanalizy" pisał: "Wiemy, iż wszystkie narody starożytne przypisywały marzeniom sennym wielkie znaczenie i ceniły je jako praktycznie doniosłe; były one dla nich zwiastunem i wróżbą przyszłości. Wyprawa wojenna Greków czy np. wschodnich ludów była w owych czasach bez zasięgnięcia rad tłumaczy snów tak niemożliwa, jak nie możemy sobie wyobrazić, że można dziś przedsięwziąć walkę nie mając uprzednio zebranych przez lotników informacji".

Choć nauki Freuda spowodowały niewątpliwy przełom w podejściu do snów, dziś na jego teorie patrzy się z przymrużeniem oka, były bowiem dość... płytkie. Wyjazd lub podróż oznaczały dla niego zbliżającą się śmierć, właściwie niezależnie od kontekstu. Większość snów odnosił zaś do jakichś problemów seksualnych – długie przedmioty symbolizowały penisa, a pojemniki – pochwy. Freud nie zauważył też, że symbole należy odnosić do kultury, w której człowiek śniący żyje, do jego płci czy wieku.

  • Sny według Junga

Uczniem Zygmunta Freuda był Carl Gustav Jung. Zupełnie inaczej odczytywał on znaczenie snów. Podczas gdy dla Freuda marzenia senne były w głównej mierze obrazami niespełnionych pragnień, według Junga stanowiły wskazówkę dla pacjenta, płynącą z jego nieświadomości, sugerującą, jaką drogą powinien podążać.

Uważał on także, że jedne sny mają charakter jednostkowy, odnoszący się do indywidualnego doświadczenia danego człowieka, a inne – powszechny, archetypowy. Zauważał, że pewne wzorce, czy motywy, powtarzają się bez względu na różnice kulturowe.

Przeświadczenie o uniwersalności niektórych symboli sennych przetrwało do czasów współczesnych i dziś nie odcinają się od niego nawet psychologowie i psychoterapeuci zajmujący się w swojej pracy snami.

Kiedy śnimy i dlaczego?

Podczas snu fizjologicznego ciało odpoczywa, ale umysł nie przestaje pracować. W fazie NREM (Non Rapide Eyes Movement - bez szybkiego ruchu gałek ocznych) aktywność umysłowa przypomina sposób myślenia na jawie, ale w trakcie fazy REM (Rapide Eyes Movement - szybkiego ruchu gałek ocznych) nabiera bardziej twórczego i swobodnego charakteru.

Podczas snu NREM analizujemy fakty z życia na jawie dosłownie i bezpośrednio, natomiast sen REM uruchamia naszą wyobraźnię i myślenie metaforyczne. Tak tworzymy opowiadanie rozwijane na kanwie codziennych problemów.

W trakcie snu mózg układa w szufladkach wszystko, co się zdarzyło tego dnia i miesza te informacje z tymi, które już ma w swojej bazie danych.

Niektórzy sugerują, że marzenia senne wyrażają nieuświadomione życzenia, inni przypisują snom znaczenie fizjologiczne, jeszcze inni uważają, że rola snów polega na przetwarzaniu informacji i emocji.

Sen jest odbiciem rzeczywistości, ale rzeczy nieuświadomionych. Dlatego nie wiemy, o co chodzi i nie chcemy o tym mówić lub się wstydzimy. Każdy śni. Czasem tylko nie pamiętamy swoich marzeń sennych. Łatwiej zapamiętamy koszmar niż przyjemny sen. Jeśli więc zależy ci na zachowaniu jego treści, zapisz go zaraz po przebudzeniu, inaczej zniknie.

Na jawie nie myślimy już o tym, co się nam śniło, a koncentrujemy się na bieżących sprawach. Marzenia senne są jak mgiełka.

Jeśli chodzi o interpretację snów, niezwykle ważną – jeśli nie najważniejszą – kwestią są emocje, które nam w tym śnie towarzyszą. Np. parasol nie w każdym przypadku znaczy to samo.

W mocno uproszczonym senniku znajdziemy: parasol – potrzeba ochrony. Ale przecież inna będzie wymowa snu, w którym podajemy komuś parasol i ten ktoś nam za to dziękuje, a inna, kiedy w panice szukamy parasola, a gdy już go znajdujemy, okazuje się, że jest dziurawy.

Dlatego dobre senniki, tłumacząc znaczenie snów, podają różne ujęcie symboli. Weźmy np. kota: generalnie, kot symbolizuje naszą wewnętrzną wolność i niezależność kot może też oznaczać potrzebę intymności, delikatności, tęsknotę za pieszczotami, miłością kotka to kobieta – jeśli śni się kobiecie, oznacza ją samą, a konkretnie tę część niej, która domaga się niezależności, swobody bądź też pieszczot, seksu, czułości.

Jeśli kotka śni się mężczyźnie, oznacza jego partnerkę, kochankę kot miauczący za oknem – partner, czy partnerka śniącej osoby, domaga się zauważenia przez nią być podrapanym przez kota – śniącego spotka ostry atak słowny ze strony nieprzyjaciela, ktoś sprawi mu przykrość.

Co nam się śni?

Z badań wynika, że przeważnie śnimy na temat tego, co zdarzyło się w ciągu ostatnich dni. Często sny się powtarzają. Wiele osób „uparcie” śni też na temat konkretnych zdarzeń ze swojego życia.

Według teorii neuropsychologicznych głównymi zadaniami marzeń sennych są: redukcja napięć psychicznych, rozwiązywanie wszelakich problemów, wzrost kreatywnego myślenia oraz pomoc w porządkowaniu nagromadzonych informacji.

Sny można podzielić na typowo symboliczne oraz takie, które są jedynie odreagowaniem minionych dni i zdarzeń (istnieją też tak zwane sny prorocze, rzekomo zapowiadające jakieś przyszłe zdarzenie).

Jeśli cały dzień spędziliśmy w pociągu, a później śni nam się podróż pociągiem, trudno dopatrywać się w tym śnie jakiejkolwiek symboliki. Taki sen jest konsekwencją – w pewnym sensie kontynuacją – minionego dnia.

Ale jeśli nie jechaliśmy w ostatnim czasie pociągiem, nie planujemy aktualnie żadnej podróży, nie oglądaliśmy filmu, którego bohaterowie jechali pociągiem, ani nikt nam właśnie nie opowiadał, że np. zapomniał z pociągu walizki, to sen, w którym jedziemy gdzieś pociągiem, można już interpretować symbolicznie.

Inny przykład – jeśli ząb śni się chłopcu, któremu poprzedniego dnia wypadł ząb, to taki sen oznacza tylko tyle, że dziecko przeżywa stratę zęba.

Jeśli kobiecie śni się, że jest w ciąży i rzeczywiście spodziewa się dziecka, to jej sen oznacza tylko tyle, że przeżywa ona swój stan, wyobraża sobie poród, może się go obawia, albo nie może już doczekać się, kiedy wreszcie zobaczy swoje dziecko.

Ale gdy kobieta, która nie jest w ciąży, ani nawet tego nie planuje, śni, że rodzi dziecko, to jest silnie symboliczny sen, który oznacza szczęście, jakąś korzystną przemianę.

Czytaj też: Sennik – ciąża bliźniacza – co oznacza sen o bliźniętach?

Paraliż senny: co to jest porażenie przysenne i dlaczego nazywane jest dotykiem śmierci?

Warto wiedzieć

Czy sny odzwierciedlają nasz charakter?

Filozof Ralph Emerson uważał, że w marzeniach sennych odzwierciedla się nasz własny charakter, a szczególnie te cechy, które ciężko lub w ogóle nie można zaobserwować w naszym zachowaniu na jawie. Co ciekawe, przejawia się w nich również charakter innych osób, gdyż, jak twierdził, w snach poznajemy ukryte siły tkwiące u podstaw ich zachowania; dlatego też marzenia senne mogą częstokroć przepowiadać przyszłe działania.

Jak zapamiętać sny?

  • Zapisz swój sen na kartce.
  • Zwróć uwagę na szczegóły:  co widać, co słychać.
  • Określ swoje uczucia (podniecenie, strach, przerażenie).
  • Nazwij dźwięki towarzyszące obrazom. Określ też „ciszę".
  • Zanotuj kolorystykę: barwy ciemne czy jasne. Czerń i biel?
  • Przypomnij sobie, jakie było tempo wydarzeń we śnie.
  • Ilu było bohaterów, czy ich znasz, czy rozpoznajesz?
  • Kim jesteś we śnie? Obserwatorem czy głównym bohaterem?
  • Czy jesteś mózgiem akcji, czy rozgrywa się to bez twojej woli?

Na kartce obok analizuj poszczególne elementy snu. Przeczytaj swoje uwagi i zastanów się, z czym ci się kojarzą. Na przykład zielony: pieniądze, wiosna, nadzieja... Jeśli bohaterami snu są na przykład przedmioty - zastanów się, z czym ci się kojarzą.

  • Analizuj emocje, które targały tobą podczas snu i emocje, które zostały nazwane po interpretacji jego poszczególnych elementów. Liczą się pierwsze skojarzenia. U każdego będą inne, na przykład czerwony - krew, biały - śmierć, matka - miłość, bezpieczeństwo.
  • Zastanów się, co dzieje się w twoim życiu tu i teraz. Czy symbole ze snu są powiązane z twoimi skojarzeniami. Czy podświadomość nie podsuwa ci rozwiązania kłopotów na jawie?

    Znaczenie snów

    Pavlina Suchankova terapeutka Akademii Zdrowia Emocjonalnego Stimulus analizuje sny:

    • Woda - Maria, lat 40, prawniczka

    Letni wieczór. Jestem za granicą w kurorcie. Jutro wyjeżdżam. Nie zdążyłam wykąpać się w morzu, które jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Fale docierają do hotelowego tarasu.

    Są ciemnogranatowe, jak rozgwieżdżone niebo. Siedzę na tarasie, patrzę na niebo i morze, jest ciepło, przyjemnie. Obok siedzi mój ojciec (który nie żyje od 10 lat) i mówi: "Nie martw się, zdążysz się wykąpać rano".

    Patrzymy na budynek po drugiej stronie zatoki. Nagle cały wieżowiec zapada się i rozsypuje. Jest cisza, oglądamy to jak film. Tata mówi, że lepiej uciekać. Wspinamy się na zbocze nad hotelem. Jesteśmy bezpieczni. Patrzymy, ale budynek jest nienaruszony.

    Koloryt snu: ciemny. Nastrój: nie boję się. Obecność ojca dodaje mi odwagi. Jestem jednocześnie bohaterką i obserwatorem wydarzeń.

    O Marii: Rozwiedziona. Ma 19-letnią córkę. Jest niezależna.

    Komentarz: To marzenie o wolności i więzi. Ojciec jest symbolem bezpieczeństwa. Woda - symbol erotyki i seksu - tutaj też marzeń. Pragnienie swobody w życiu, której długo brakowało śniącej - boi się, że ktoś jej ją odbierze.

    • Budowa domu - Anna, lat 40, etnograf

    Buduję dom nad zatoką. Jest ciepły wieczór, zachód słońca. Właściwie buduję dwa domy: jeden z rodzicami, a drugi z przyjaciółmi. Ten z przyjaciółmi po drugiej stronie zatoki. Dom jest z białego kamienia, przypominający nadmorskie bungalowy.

    Muszę się zdecydować na jeden z nich. Przyjaciele mnie namawiają, żebym jechała z nimi, ja się waham. Wybieram dom rodziców.

    Okazuje się, że dla mnie jest przeznaczone miejsce między salonem a częścią mieszkalną. Mama jednak obiecuje, że będę mieszkała w salonie. Zgadzam się i cieszę z tego: nad brzegiem morza, z widokiem na zatokę, jest bajkowo.

    Nagle okazuje się, że w tym domu jest też 25 młodych ludzi, którzy są ukrytymi dziećmi moich rodziców. To oni mają mieszkać w salonie, a nie ja. Słyszę szum morza, śmiech obcych ludzi. Wychodzę nad morze, by obejrzeć zachód słońca.

    Przed wyjściem ustawiam sobie biurko pod świetlikiem. Kiedy wracam, okazuje się, że moje rzeczy rodzice wyrzucili na strych, a podłogę zastąpiła biała tkanina żaglowa przypięta do ścian. Nie mogę nawet wejść i zabrać swoich rzeczy. Biegnę pod dom, gdzie czeka taksówka przyjaciół, ale już odjechała. Sen powtarza się od czasów studiów. Trójwymiarowy, kolorowy.

    O Annie: Niezależna, ambitna, niezamężna, ma stresującą pracę na bardzo odpowiedzialnym stanowisku, intensywnie pracuje umysłowo, musi wciąż być twórcza, kreatywna. Mieszka sama w ogromnym domu z trzema kotami, pracuje 10-16 godzin, odpoczywa śpiąc i śniąc.

    Komentarz: To sen o pragnieniu przyjaźni, poczucia przynależności, bliskiej intymnej więzi. Rzuca się w oczy poczucie krzywdy i żal do rodziców, ich postawa "olewania dziecka" (wypytałabym dokładnie o relacje z rodzicami kiedyś i teraz), a jednocześnie brak jakiegokolwiek buntu - to postawa ofiary losu.

    Śniąca czuje się zapędzona w kozi róg przez pracę - nie może jechać do przyjaciół, nie jest zżyta z nikim w domu, nie ma partnera życiowego. Zastanawia mnie słówko „musi", gdy opisuje swój styl pracy. Może ten sen to dobra diagnoza - jest ci źle, ale co robisz, żeby to się zmieniło? Już nie jesteś małą poddaną rodzicom dziewczynką.

    • Zmęczenie - Barbara, lat 50, polonistka

    Sen o egzaminie prześladuje mnie od matury. Zbliża się koniec roku. Wiem, że nie chodziłam na lekcje i muszę nadrobić zaległości. Najgorzej, że to matematyka i powinnam się zjawić na dodatkowych zajęciach, ale nie mogę tam dojść. Albo zasypiam, albo nogi odmawiają mi posłuszeństwa, jakby wrosły w ziemię.

    Każdy krok wymaga ode mnie nieludzkiego wysiłku. Pochylona coraz niżej, ciągnę swoje ciało, ale nie mogę ruszyć z miejsca. Im bardziej mi zależy, tym bardziej mi nie wychodzi.

    Jestem Syzyfem, który musi nadaremno wtaczać kamień na wielką górę. Strach i stres przed niezaliczeniem paraliżuje mnie. Budzę się potwornie zmęczona, z poczuciem, że nie załatwiłam tej sprawy.

    O Basi: Dużo pracuje, obowiązkowa, można na nią liczyć, przynosi pracę do domu, wciąż siedzi przy komputerze. Raz do roku  odpoczywa przez trzy tygodnie. Mąż o nią dba, nie mają dzieci.

    Komentarz: Sądzę, że to sen o nadmiernym poczuciu obowiązku. Może kiedyś rzeczywiście coś zawaliła i postanowiła, że więcej tak nie będzie. No i nie jest. Tylko praca daje jej poczucie wartości. Albo zawsze mówiono jej, że musi być odpowiedzialna i przygotowana jak najlepiej.

    Dopiero wtedy będzie w porządku. W ten sposób "wyhodowała sobie" ten kamień Syzyfa. Jej praca nigdy nie będzie doskonale wykonana, Basia nigdy zadowolona, a co myśli sobie mąż, nie wiadomo. Szkoda życia.

    • Impreza - Karolina, lat 22, studentka

    Na imprezie u koleżanki pojawia się dwóch Włochów. Oprócz mnie jest kilkanaście dziewcząt i wszystkie zostają okradzione ze srebrnych zegarków. Dom, w którym odbywa się prywatka, przypomina labirynt. Bawimy się, a potem musimy uciekać. Zamykamy się w pokoju na piętrze. Chcę wracać do domu.

    Boję się wyjść na picę: niebezpieczna okolica, noc. Kiedy impreza się kończy, wychodzę. Włosi zniknęli, poczucie zagrożenia też. Brat koleżanki przyjechał samochodem. Wsiadam i nagle robi się jasno jak w południe.

    O Karolinie: 22 lata, studiuje polonistykę, ma chłopaka w Katowicach. Chce, by był na miejscu.

    Komentarz: To obraz okresu przejściowego. Wielki zamęt i lęk przed opuszczeniem domu rodzinnego. Dom ze snu - symbol przyszłości, która jest niepewna i budzi niepokój, a wrócić do mamy i taty nie będzie można już tak łatwo

    • Skok w nieznane - Marek, lat 31, dietetyk

    Jestem w pomieszczeniu z ławkami ustawionymi wzdłuż ścian. Ale to wnętrze nie ma okien. Czuję, że pojazd jest w ruchu, bo silnik pracuje. Jestem sam. Wiem, że dostanę sygnał i muszę wyskoczyć. Mam spadochron i ustawiam się w drzwiach jak do skoku z samolotu. Otwierają się drzwi. Widzę ciemność.

    Czuję lęk, ale wiem, że to przesądzone. Nie mam innego wyjścia. Nie mogę już dłużej jechać tym pojazdem. Nie wiem,  jak  skończy się ten skok. Pojazd, którym podróżowałem, jest smutny, gryzie mnie światło jarzeniówek. Nie mogę stchórzyć. Chyba wyskakuję.

    Najważniejsze, że pokonałem w sobie strach i podjąłem decyzję o skoku w ciemność. Sen jest męski, wyzywający. Po skoku odczuwam pgę.

    O Marku: Do tej pory zadowolony z życia playboy, rozwiedziony, samotnik, nie chce wiązać się z nikim na stałe, nikomu nie ufa. Na rozdrożu życia, jego ideały zawiodły, czuje się rozczarowany. Chce zmienić wiele w swoim życiu, włącznie z zawodem albo miejscem zamieszkania.

    Komentarz: To jest po prostu obraz tego, co Marek wie i zamierza. Może śniąc, oswaja się z sytuacją, która nastąpi. Nie chce dalej jechać przez życie sam i smutny. Chce pokonać lęk i zrobić krok w ciemno.

    • Niezwykły instrument - Andrzej, lat 32, artysta grafik

    Śniła mi się moja żona jako instrument muzyczny. Zobaczyłem ją nagą w pomieszczeniu zalanym światłem. Miała zaczepione o zęby struny wiolonczeli, które kończyły się w jej kroczu.

    Nie mogłem tam spoglądać, jestem dość wstydliwy, więc patrzyłem na jej usta. Wydaje mi się jednak, że nie miała majtek. Jej nogi były złączone, a ciało przypominało kontrabas.

    Oprócz tej dziwnej postaci w pomieszczeniu nie było nikogo, jakby kobieta ze struną w miejscu intymnym i zębach była wycięta z tła.

    Moje emocje: zaciekawienie, zażenowanie, zdziwienie. Cisza, nie było muzyki ani żadnych dźwięków. Dziwiłem się, że istnieje taki instrument. I to na dodatek idealnie symetryczny.

    To był bardzo krótki sen. Najśmieszniejsze, że kilka dni później po moim śnie przeczytałem w magazynie o muzyku, który w podobny sposób konstruuje instrumenty. Jeden koniec strun zaczepia o sufit, a drugi o nogę.

    O Andrzeju: Od 6 lat żonaty, spodziewają się drugiego dziecka. Skończył szkołę muzyczną, czasem komponuje, mówi, że muzykę ma w głowie, często zapisuje sobie te utwory albo ich fragmenty na papierze nutowym. Gra na akordeonie i gitarze.

    Komentarz: Muzyk i twórca. On na niej zagrał i stworzyli dziecko. A może by zagrał jeszcze? Po prostu jest jego partnerką erotyczną. Jest twórczy, więc i sny ma bardzo niekonwencjonalne.

    Czytaj również: Skąd te straszne sny? Ekspert wyjaśnia, skąd się biorą koszmary senne przyszłych mam

    Sennik: ciąża - co oznacza sen o ciąży?