Niedawno pisaliśmy o tym, że do Polski wkracza konkurencja dla Pepco i Action. To właśnie tam wielu rodziców poszukuje przyborów szkolnych dla swoich dzieci, dekoracji czy artykułów do domu. Wiele wskazuje na to, że w sklepach nowej w kraju sieci znajdziemy wiele podobnych produktów w niskich cenach.
Podobną politykę niskich cen prowadzi także Auchan, które właśnie otwiera w Polsce nieco mniejsze sklepy o formule dyskontu.
Polecany artykuł:
Do tej pory sieć kojarzyła się z hipermarketami o powierzchni co najmniej 10 tys. m2, tymczasem te w Poznaniu i w Zabrzu mają około 6 tys. m2. To i tak sporo więcej niż w przypadku Biedronki (średnio sklep ma około 800 m2) czy Lidla (1200 m2 powierzchni).
Tym, czym Atac Hiper Discount chce konkurować z dyskontami, ma być właśnie cena. Dla klientów to z pewnością dobra wiadomość, bo jak pokazują ostatnie dane ceny żywności rosną szybciej niż ceny produktów innej kategorii.
Atac Hiper Discount - nowy hiperdyskont w Polsce
Hiperdyskonty już zastąpiły dwa dotychczas obecne w centrach M1 w Poznaniu i w Zabrzu hipermarkety sieci Auchan. W hiperdyskontach znajduje się 8 kas tradycyjnych i 10 samoobsługowych.
Spora powierzchnia sklepu ma pozwolić na komfortowe zakupy. Nie unikniemy jednak spacerowania między paletami, bo... mają być one standardowym wyposażeniem sklepu.
To właśnie dlatego, że po część produktów klienci będą sięgać bezpośrednio z palet, zakupy mają być tańsze. Dodatkowe rabaty mają być naliczane przy zakupach hurtowych.
− Inicjatywa jest spójna z długofalową strategią Auchan w Polsce, zgodnie z którą sieć stale dywersyfikuje swoje formaty sprzedażowe i dostosowuje je do dynamicznie zmieniających się potrzeb klientów oraz rynkowych trendów
- informuje biuro prasowe Auchan Retail Polska.
Oszczędność ma być widoczna także w kwestii dekoracji sklepów, której te w dużej mierze mają zostać pozbawione. To także pozwoli na obniżenie kosztów ich utrzymania.
Co kupimy w nowym dyskoncie?
Jak informuje Auchan Retail Polska, w ofercie sklepów znajdzie się 13 tysięcy produktów, z czego 60% stanowi żywność. Pozostałe 40% to kosmetyki, chemia gospodarcza i środki czystości.
Bardzo możliwe, że z racji niskich cen, część klientów dyskontów odwiedzi nowe sklepy i zacznie je stale odwiedzać. Firma na razie nie informuje o tym, jak wiele sklepów w tej formule zamierza w Polsce otworzyć, jednak nie wyklucza dalszej ekspansji, jeśli koncept spotka się z zainteresowaniem ze strony klientów.
Gdzie kupić tanie dekoracje świąteczne do 20 zł? To znajdziesz w sklepach: