Dziecko przed ślubem? Ksiądz na TikToku odpowiada i od razu zbiera gromkie brawa od obserwatorów

2022-09-02 12:57

"Piękna odpowiedź, tyle w niej miłości" – właśnie w tym tonie zareagowało wielu obserwatorów na nagranie księdza Sebastiana Picura opublikowane na TikToku. W króciutkim filmiku duchowny odniósł się do tematu posiadania dziecka przed ślubem kościelnym.

Dziecko przed ślubem? Ksiądz na TikToku odpowiada i od razu zbiera gromkie brawa od obserwatorów

i

Autor: Getty images Dziecko przed ślubem? Ksiądz na TikToku odpowiada i od razu zbiera gromkie brawa od obserwatorów

Ksiądz Sebastian Picur z sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie jest znanym w sieci duchownym. Prowadzi bardzo popularny kanał TikToku, na którym porusza różne tematy związane z wiarą. Aktualnie obserwuje go blisko 540 tysięcy osób. Co ważne – duchowny nie unika kontrowersyjnych tematów, które co rusz poruszają jego obserwatorzy w komentarzach pod filmikami księdza. Duchowny odpowiadał już m.in. na pytania dotyczące imprezowania w Wielkim Poście, komunii po rozwodzie, in vitro czy leczenia niepłodności. Teraz postanowił poruszyć temat ślubu kościelnego, gdy na świecie jest już dziecko.

Przeczytaj: To powody, dla których ksiądz rzeczywiście może odmówić chrztu. Wiedziałaś o tym?

M jak mama - formalności po porodzie

Dziecko przed ślubem? Ksiądz tłumaczy...

W swoim nagraniu ksiądz Sebastian odniósł się do kąśliwego komentarza jednej z internautek, który pojawił się na profilu duchownego:

„Nigdy nie zrozumiem brania ślubu kościelnego, jak już się ma dziecko. Wy w ogóle przestrzegacie jakichkolwiek zasad waszej religii?”

Ksiądz Sebastian Picur odpowiedział konkretnie, nie wdając się w długie dywagacje na ten temat.

„Posiadanie dziecka nie jest przeszkodą do przyjęcia sakramentu małżeństwa. Unikajmy skrajności” – napisał.

Jego odpowiedź spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem obserwatorów.

„Piękna odpowiedz, tyle w niej miłości.”

„Brawo, nareszcie normalna odpowiedź.”

„Ksiądz jest taki dla ludzi.”

„Trzeci ksiądz jakiego "poznałam" , który jest "normalny".”

„Dokładnie, zawsze jest czas na wzięcie ślubu.”

„Żeby wszyscy księża tacy byli” – pisali.

Wielu z nich przyznawało także, że sami brali ślub, gdy na świecie było już dziecko. Często łączyli wtedy uroczystość przyjęcia sakramentu małżeństwa z chrztem dziecka. Byli także i tacy, którym obrączki do ślubu podawały ich własne dzieci.

„Brałam ślub z ukochanym mężczyzną, chrzcząc naszego synka. To był najpiękniejszy dzień w naszym życiu.”

„Sama brałam ślub kościelny gdy jeden z synów miał półtora roku....wtedy braliśmy ślub i chrzciliśmy drugiego syna "za jednym zamachem" dwa sakramenty.”

„Ja brałam ślub z dumą, gdy 6-letni syn podał mi obrączki do ślubu” – opowiadali.

Przeczytaj: "Zapłać tyle, ile warte jest twoje dziecko" - co słyszą rodzice, którzy chcą ochrzcić dziecko?