Państwo Clarke wychowują jedenaścioro dzieci, wśród nich jest czwórka z pięcioraczków urodzonych w lutym 2023 roku, gdyż niedługo po narodzinach jedno z dzieci (Henry James) zmarło. Narodziny pięcioraczków wywróciły życie całej ich rodziny do góry nogami. Dominika i Vincent Clarke bili się z myślami, co zrobić, by poprawić komfort życia rodziny, ostatecznie zdecydowali się na wyprowadzkę z Polski do Tajlandii. Już przed samym wylotem z kraju, spotkali się z krytyką, ktoś nawet wysłał skargę do GOPSu.
Dominika Clarke odpowiada hejterce
Po przeprowadzce do Tajlandii problem z hejterami nie ustał. Nie tak dawno, internautki zarzuciły Dominice i Vincentowi Clarke, że zaniedbują Czarusia – jednego z pięcioraczków. Dominika Clarke poczuła się przywołana do tablicy i odpowiedziała im w dosadnym nagraniu. Teraz otrzymała kolejny cios – jeszcze bardziej bolesny. Pewna internautka zwróciła jej uwagę, że nadużywa słowa „pięcioraczki”, bo tylko czwórka z pięciorga wieloraczków żyje.
„Ludzie nie mają za grosz taktu ani empatii pisząc takie komentarze” – stanęli od razu w obronie rodziny Clarke jej obserwatorzy na Instagramie.
Dominika Clarke odpowiedziała hejterce w bardzo mocnym nagraniu. „Dziękuję za przypomnienie, że 15 lutego o godzinie 7.00 rano biegła do mnie śmierć. Biegła długim korytarzem i wiedziałam, że biegnie do mnie. Ostatkiem sił, bo nie mogłam chodzić po operacji, udałam się na górne piętro szpitala, by po raz ostatni zobaczyć moje dziecko. I kiedy pani sobie zaparzała kawę w lutowy poranek, ja liczyłam ostatnie oddechy swojego dziecka. Kiedy Pani budziła swoje dzieci do szkoły, ja właśnie zamykałam oczy swojemu dziecku (…)” - to tylko fragment bardzo osobistego nagrania mamy pięcioraczków.
Polecany artykuł:
„Dla mnie zawsze to będą pięcioraczki”
Kończąc swoją wypowiedź pod adresem hejterki Dominika Clarke jasno podkreśliła, że dla niej to zawsze będą pięcioraczki i żadne ludzkie gadanie tego nie zmieni.
„Dziękuję za przypomnienie, że są to czworaczki. Często gdy nagrywam filmiki pilnuję się i mówię czworaczki lub wieloraczki. Czasami wymsknie mi się pięcioraczki dlatego, że Henrego cały czas mam w sercu i dla mnie zawsze to będą pięcioraczki. Przykro mi, że niektórzy tego po prostu nie rozumieją” – skwitowała.