Wydawać by się mogło, że młodzieżowe słowa z corocznego rankingu bywają dziwne i niezrozumiałe. Jak chociażby "śpiulkolot" z Młodzieżowego Słowa roku 2021 - słowo oznaczające miejsce spania, czy jak okrzyk radości "essa" z rankingu 2022. Rok temu było niewiele mniej dziwacznie, bo w rankingu 2023 wygrało określenie "rel" czyli nic innego jak wyrażenie aprobaty na opinię przedmówcy.
Nie zawsze jednak popularne słowa wśród młodzieży są nieznane starszym pokoleniom. Tak jak "sześdziesiona" z rankingu 2021. To słowo, które od lat, niezmiennie w slangu więziennym oznacza donosiciela. Podobnie jest z "LOL" i "imo" - skrótami, którymi posługuje się wiele osób, nie tylko młodzież, w trakcie szybkich, dynamicznych rozmów na komunikatorach.
Czasami jednak w kwestiach slangu bywa niejednoznacznie i myląco. Chociażby gdy słowa młodzieżowe oznaczają co innego niż w powszechnym rozumieniu. Tak jak "glamour" to dotychczas słowo określające styl bogaty, ale zarazem wytworny. W slangu młodzieży oznacza dziś wzór w... panterkę. Choć takich irracjonalnych przykładów jest o wiele więcej, to nie ma co się im dziwić. W końcu młodzieżowe słowa lat 90. i 2000 w niczym nie były lepsze... Pamiętacie je wszystkie?
Spis treści
Młodzieżowe słowa lat 90.
Temat dawnych, modnych wśród uczniów słów poruszyła na swoim kanale w social mediach @fireverka. Podzieliła ranking slangu millenialsów z czasów ich szkolnych lat na dwie rolki. W części poświęconej latom 90. pojawiły się u niej same perełki.
- lans - oznaczający chwalenie się, obnoszenie się z czymś modnym, unikatowym, budzącym podziw
- paker - czyli nikt inny, jak umięśniony mężczyzna
- kumaty - ktoś mądry, inteligentny
- zajebi*cie - w latach 90. ten wulgaryzm wszedł na stałe do mowy potocznej, był nie tylko określeniem tego co fajne, ale też intensywne np. mówiąc o kolorze, który jest neonowy
- faza - euforyczny stan
- ściema - kłamanie, oszukiwanie
- melanż - impreza
- spox - od spoko czyli zgody na coś, aprobaty
Młodzieżowe słowa lat 2000.
Filmik influencerki o slangu uczniowskim lat 90. spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem, więc doczekał się kontynuacji w postacji rankingu słów młodzieżowych pierwszej dekady lat 2000. Jakie słowa wybrała?
- żal.pl - określenie wszelakich żenujących sytuacji
- żenua - synonim do żal.pl
- pieseł - mówiono tak na każdego psa
- zw - skrót od "zaraz wracam" wykorzystywany w statusach na Gadu Gadu
- kc - skrót od "kocham cie"
- twoja stara - odpowiedź na wszystko, gdy nie wiedzieliśmy co powiedzieć lub mieliśmy na myśli "odwal się", "co ty gadasz" itp.
- seryjnie - podkreślenie ważności tego co się mówi, czasami kojarzone z potwierdzeniem typu "serio mówię", "nie żartuję"
- omnomnom - określenie nazywające coś smacznego
Co dodacie do młodzieżowych słów millenialsów?
Choć ranking FireVerki to fantastyczny pretekst do przeniesienia się wspomnieniami do lat szkolnych, to mamy sporo do dodania do jej listy. Te słowa pamiętamy z czasów szkolnych.
- beka - czyli określenie oznaczające rozbawienie, śmianie się z czegoś
- brechtać się - śmiać się głośno i niekontrolowanie
- ocb - skrót od "o co biega?" czyli inaczej "o co chodzi?"
- czaić bazę - rozumieć coś
- przypucować się - wygadać, zdradzić tajemnicę
- lecieć w kulki - oszukiwać, albo żartować sobie z kogoś, wkręcać go
- maniura - atrakcyjna dziewczyna
- bania - impreza "zakrapiana"
- przychlast - nieatrakcyjny chłopak, często też mało rozgarnięty, ze słabym refleksem
Dodacie coś do listy? Widać chyba po niej, że wiele słów młodzieżowych wcale się nie przedawnia. Jak ostatnie określenie czyli "przychlast". Mówili tak już millenialsi, a dopiero w 2017 roku to słowo trafiło do rankingów na Młodzieżowe Słowo Roku. Niebawem może się okazać, że np. "delulu", albo "bambik" staną się równie ponadczasowe...