W ostatnich latach w Polsce powstało kilka nowych parków rozrywki, w których rodziny mogą spędzić czas. Zazwyczaj atrakcji w nich jest tak dużo, a teren rozległy, że odwiedzający nie narzekają na długie kolejki. Tym bardziej, że zwykle i tak rezerwują cały dzień, a park oferuje także miejsca do wypoczynku i punkty gastronomiczne.
Popularność takich miejsc jest naprawdę duża, zresztą z pewnością znasz kogoś kto odwiedza je regularnie. Największy park rozrywki w Polsce znajduje się w Zatorze w Małopolsce. W 2022 roku Energylandię odwiedziło 1,85 mln osób, z czego co piąty odwiedzający to turysta zagraniczny.
Tej kolejki nie odpuści sobie fan mocnych wrażeń
Energylandia w Zatorze to największy w Polsce park rozrywki. Atrakcja powstała 10 lat temu i przez dekadę mocno się rozrosła: powiększył się nie tylko teren jaki zajmuje, lecz także liczba dostępnych atrakcji.
Zwykle sporym zainteresowaniem na miejscu cieszą się kolejki typu rollercoaster. Jednym z najbardziej spektakularnych, który cieszy się popularnością wśród fanów adrenaliny jest Pepsi Hyperion. Najwyższy w Europie Mega Coaster to kolejka, która osiąga zawrotną prędkość 142 km/h i ma ponad 80-metrowy spadek. Liczne podwójne zakręty, niespodziewane efekty grawitacyjne i dodatkowe sprawiają, że amatorzy mocnych wrażeń nie mogą doczekać się jazdy.
Co ciekawe, nie ma dolnej granicy wiekowej, obowiązuje jedynie kryterium wzrostu (co najmniej 140 cm). Jedyny szkopuł jest taki, że w wakacje, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje, kolejki do tej atrakcji są naprawdę ogromne.
Gigantyczna kolejka na rollercoaster
Nagranie, które na TikToku udostępniła jedna z odwiedzających Energylandię osób pokazuje, że zanim zabierzemy dzieci na „przejażdżkę”, będziemy musieli dość długo stać w kolejce oczekujących. Chętnych, jak widać na poniższym filmie, nie brakuje.
To dopiero kolejka osób oczekujących do kasy na zakup biletów. Można się domyślać, że gdy już wejdziemy na teren parku, zrobi się nieco luźniej, jednak prawda jest taka, że do tych najpopularniejszych atrakcji trzeba będzie ustawić się w niewiele krótszej kolejce.
„Nie jedźcie tam w wakacje”
Komentujący nagranie użytkownicy serwisu twierdzą, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, a park powinien wprowadzić limity wejść. Jak piszą, w wakacje przy dobrej pogodzie, a zwłaszcza w weekendy wizyta w tak zatłoczonym parku rozrywki mija się z celem. Głównie dlatego, że zamiast szaleć na kolejkach, karuzelach i innych atrakcjach marnuje się czas na czekanie.
Niektórzy przekonują, że widoczna na nagraniu sytuacja nie jest codziennością, najwyraźniej sporo osób postanowiło skorzystać z dobrej pogody i ostatnie dni wakacji spędzić w nietuzinkowy sposób. „We wrześniu czy w październiku tłumów nie ma” - zachęcają do odwiedzin.
To miejsce na Warmii idealne dla dzieci małych i dużych. Nikt nie będzie się tam nudził! [ZDJĘCIA]