Zagadki matematyczne to rozrywka, którą ceni sobie wiele osób. Dzięki nim możemy "rozruszać umysł", przypomnieć sobie zasady, których uczyliśmy się w szkole. Z wielu reguł (często nieświadomie) korzystamy na co dzień, inne dość szybko wypadają nam z głowy. I chociaż większość z nas pamięta, że nie dzielimy przez zero, gdy ta liczba staje się bohaterką potęgowania, może nie być już tak łatwo.
Spis treści
Zero do potęgi zero, czyli ile?
Wydaje się proste, w końcu gdzieś z tyłu głowy mamy informację, że podnoszenie dowolniej liczby do potęgi zerowej to jeden. Jednak są tacy, którzy mówią, że gdy zarówno podstawą potęgi, jak i wykładnikiem jest zero, to rozwiązaniem... również będzie zero. Prawidłowy wynik to zero, a może jednak jeden? Wyjaśniamy.
Zobacz także: Zgadną tylko najbystrzejsi. Przesuń jedną zapałkę by powstał kwadrat
Rozwiązanie zagadki matematycznej z zerem
Cóż, podanie prawidłowego wyniku… jest niemożliwe. Mamy do czynienia z tzw. wyrażeniem nieoznaczonym, nie możemy wskazać właściwego rozwiązania. W końcu nie ma liczby, która jest jednocześnie równa zeru i jedynce - a to taki wynik powinno dawać zero do potęgi zero.
Tak obstawialiście?
Przeczytaj także: Te liczby z pozoru są przypadkowe. Rozwiążesz zagadkę i podasz brakującą cyfrę?