Odciąganie mleka z piersi to coś, na co mamy decydują się z różnych powodów. Czasem robimy to tylko po to, aby sobie ulżyć np. podczas nawału, czasem ściągamy pokarm, bo chcemy wyjść bez dziecka, czasem - bo decydujemy się na KPI (karmienie piersią inaczej).
Niezależnie od tego, jakie są nasze motywy, często bywa tak, że gdy zależy nam na tym, aby odciągnąć mleko, okazuje się to nie takim łatwym zadaniem - nie udaje nam się uzbierać odpowiedniej porcji mleka. A gdyby istniał sposób, który sprawi, że naprawdę będziesz zadowolona z efektów? Co powiesz na „rozpustne pompowanie”?
Mama podzieliła się skutecznym (i przyjemnym) sposobem na odciąganie pokarmu
Melanie, mama z TikToka, podobnie jak i wiele innych kobiet próbowała różnych sposobów, które miały sprawić, że będzie odciągała dużo mleka. Nie przynosiły one oczekiwanych efektów. W końcu znalazła ten, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Mowa o „rozpustnym pomopowaniu”, czyli odciąganiu mleka po seksie (udanym!; jak podkreśla tiktokerka, orgazm też ma znaczenie). Melanie zdradziła, że zazwyczaj udało jej się odciągać dwie uncje (uncja to ok. 30 mililitrów) pokarmu z lewej piersi. Po tym, jak skorzystała z „triku” - ściągnęła cztery uncje.
Rozpustne pompowanie działa!
- podkreśliła tiktokerka. Ona jest zadowolona, wie także, że ten sposób podoba się też jej partnerowi.
W komentarzach wyjaśniła, że chodzi o to, aby odciągać pokarm po seksie, a nie korzystać z laktatora w trakcie stosunku.
Polecany artykuł:
Dlaczego to działa?
Oczywiście chodzi o hormony, a m.in. o oksytocynę. Ma ona znaczenie na wielu etapach macierzyństwa, również w czasie laktacji. To właśnie ten hormon odpowiada za wypływ mleka z piersi. A jej poziom wzrasta m.in. w czasie seksu.
Uwaga: jeśli niedawno urodziłaś, poczekać z wypróbowaniem tej metody do momentu, gdy połóg dobiegnie końca. O tym, czy możesz znów współżyć powie ci lekarz podczas badania kontrolnego - na wizytę poporodową umawiamy się ok. sześć tygodni po narodzinach dziecka.
Skorzystaj też z innych trików na skuteczne odciąganie pokarmu. To np.:
- pobudzający przepływ mleka masaż piersi,
- cykl relaksacyjnych oddechów,
- bliski kontakt z dzieckiem.
Pamiętaj także, że kluczem do sukcesu jest spokój. Wiem, że czasem łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale naprawdę, jeśli przestaniesz patrzeć na butelkę i kolejne wpadające do niej krople, odciąganie będzie skuteczniejsze. Zamiast na laktatorze, skup się na maluszku, pozwól, aby wypełniła cię fala uczuć.
Znane mamy karmią piersią. Te zdjęcia to sama słodycz [GALERIA]