Najlepsze dla niemowlaka są lokalne produkty sezonowe, jednak w naszej strefie klimatycznej przez znaczną część roku nie są one dostępne.
Owoce sprowadzane z innych stron świata są zwykle bardzo smaczne i zawierają sporo składników odżywczych, jednak rodzice obawiają się wprowadzić je do diety dziecka ze względu na właściwości alergizujące i zawartą w nich chemię, z którą owoce te mają kontakt podczas transportu z odległych krajów.
Obawy te są uzasadnione, ponieważ istnieje ryzyko wystąpienia silnej reakcji alergicznej na cytrusy. Na szczęście nie trzeba z nich zupełnie rezygnować – wystarczy wiedzieć, od jakiego wieku można włączyć je do diety oraz jak je przygotować, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia uczulenia.
Specjaliści podpowiadają, aby owoce egzotyczne takie jak mango czy banan podawać dziecku ok. 8 miesiąca życia, gdy spróbuje już polskich sezonowych owoców, Cytrusy warto podawać w następnej kolejności (ok. 11-12 miesiąca), obserwując oczywiście dziecko, czy nie wykazuje objawów uczulenia.
Spis treści:
Czy owoce egzotyczne są naszpikowane chemią?
Jakie owoce egzotyczne wybierać dla dziecka?
Jakie cytrusy podawać dziecku?
Jakie inne owoce egzotyczne można podawać dziecku?
Czy owoce egzotyczne są naszpikowane chemią?
Owoce egzotyczne są z natury bardzo zdrowe, więc warto włączyć je do diety – zarówno dorosłych, jak i młodszych domowników.
Spójrzmy jednak prawdzie w oczy – to, co dzieje się z nimi od momentu zerwania w tropikalnym kraju do momentu wystawienia na półkach naszych sklepów, ma niewiele wspólnego z naturą.
Zrywane są one często niedojrzałe, by w jak najświeższym stanie dotrzeć do odbiorców. Po drodze pryskane są lub nawet kąpane w chemicznych substancjach mających spowolnić proces dojrzewania albo ten proces przyspieszyć.
Do tego dochodzą substancje zapobiegające pleśni i gniciu oraz woski nadające połysk i zapobiegające szybkiemu wysychaniu.
Jakie owoce egzotyczne wybierać dla dziecka?
Na szczęście nie wszystkie owoce przechodzą taką drogę, a nawet te, którym nie oszczędzono chemii, wciąż mają więcej zdrowotnych zalet niż wad. Niemniej jednak warto zachować ostrożność, wprowadzając je do diety malucha, ponieważ wiele z nich może uczulać, nawet jeśli nie miały kontaktu ze środkami chemicznymi – szczególnie dotyczy to cytrusów.
Dla dzieci warto wybierać owoce pochodzące z certyfikowanych upraw ekologicznych. Zawsze trzeba też pamiętać o dokładnym ich umyciu, a gdy owoc zacznie się psuć – bez żalu wyrzucić cały, zamiast odkrajać kawałek.
Po raz pierwszy do diety malucha należy wprowadzać je małymi porcjami, obserwując jednocześnie, czy nie wystąpiła żadna reakcja alergiczna, na przykład wysypka, rumień, opuchlizna, biegunka czy problemy z oddychaniem.
Przed pierwszym podaniem można też przyłożyć kawałek owocu do skóry dziecka, na przykład do ust, i odczekać kwadrans. Jeśli po tym czasie nie zaobserwujesz niczego niepokojącego, podaj malcowi pierwszą, niewielką porcję owocu.
Zobacz także: Rozszerzanie diety niemowlaka: co może jeść dziecko w 4. miesiącu, a co w kolejnych miesiącach życia
Pomysły na dania z owoców egzotycznych
Domowa galaretka z mango
Owoce egzotyczne można wprowadzać do diety malca pod postacią papek albo rozdrobnionych kawałków. Można także wyczarować z nich kolorowe galaretki albo lodowy sorbet, który ukoi bolące dziąsła.
Aby zrobić domową galaretkę, zblenduj na papkę owoc mango. W małym rondelku zagotuj pół szklanki wody, dodając jedną lub dwie łyżki substancji żelującej agar-agar (można podawać ją już rocznym dzieciom).
Zestaw rondelek z ognia i poczekaj, aż trochę wystygnie, po czym dodawaj po łyżce papki z mango, cały czas mieszając; możesz też dodać kilka łyżek soku pomarańczowego.
Lody z bananów
Masę przelej do foremek, a gdy wystygnie, odstaw do lodówki. Sorbety lodowe robi się natomiast bardzo prosto: blendując zamrożone owoce (lub świeże, ale z kostkami lodu). Jeśli chcesz, aby lody były bardziej kremowe, zamiast owoców z dużą zawartością wody użyj banana.
Jeśli dodasz do niego łyżkę naturalnego kakao i miodu (po skończeniu 12. miesiąca życia), powstaną pyszne i zdrowe lody czekoladowe.
Banany w diecie niemowlaka
Mimo że nie rośnie w naszym klimacie, banan jest jednym z pierwszych owoców, jakie zwykle podaje się dzieciom. Surowego banana można włączyć do diety już około 7. czy 8. miesiąca życia. Jest miękki i słodki, dlatego maluchy go uwielbiają, a rodzice podają im go chętnie, bo ma imponujące walory odżywcze – zawiera między innymi potas, miedź, mangan, witaminę C i B6 oraz kwas foliowy. Jest też świetnym źródłem magnezuoraz cynku.
Banany sprawdzają się nie tylko na co dzień, jako zdrowe źródło energii, ale także w lekkostrawnej diecie podczas choroby czy zatrucia pokarmowego.
W sklepie najlepiej wybierać te owoce, które są jeszcze delikatnie zielone i odczekać kilka dni, aż dojrzeją w domu. Choć wielu dorosłych tego nie robi, bardzo ważne jest też, aby przed obraniem każdego banana dokładnie go umyć.
Jakie cytrusy podawać dziecku?
Zimą popularne są owoce cytrusowe – szczególnie pomarańcze i mandarynki, zawierające około 85% wody. Dobrze się składa, że szczyt ich sezonu wypada właśnie wtedy – owoce te wpływają bowiem korzystnie na odporność, ponieważ są świetnym źródłem witaminy C.
Najwięcej tej witaminy jest w grejpfrutach, które nie są szczególnie lubiane przez dzieci ze względu na swój kwaśno-gorzki smak. Aby przekonać do nich malucha, można wybrać odmianę „sweetie” – białą w środku, a zieloną na zewnątrz, której miąższ jest nieco słodszy od odmiany czerwonej.
Co ciekawe, mimo kwaśnego smaku, cytrusy działają odkwaszająco na organizm. Bywają jednak wyjątkowo alergizujące, dlatego zachowaj szczególną ostrożność, wprowadzając je do diety dziecka (można to zrobić dopiero po jego pierwszych urodzinach).
Przed obraniem dokładnie umyj owoc, nie zaszkodzi też sparzyć go wrzątkiem. Pamiętaj jednak, że jedzenie cytrusów nie jest wskazane podczas brania niektórych leków. Jeśli maluch choruje, zapytaj lekarza lub farmaceutę, czy przepisany lek nie wchodzi przypadkiem w reakcję z cytrusami.
Czytaj także: Zalecenia dotyczące żywienia niemowląt - 8 zasad
Jakie inne owoce egzotyczne można podawać dziecku?
- ananas
Słodkiego ananasa można wprowadzać do diety w 10. miesiącu życia dziecka. Kupując go, sprawdź, czy liść z samego czubka da się wyciągnąć – jeśli nie, oznacza to, że owoc nie dojrzał dostatecznie. Jeśli natomiast z łatwością wychodzi większość liści, może być już przejrzały.
- arbuz
Arbuz jest idealną przekąską w letnie dni, ponieważ składa się aż w 92 proc. z wody. Podając go dziecku (od 9. miesiąca życia), pamiętaj o dokładnym wyjęciu pestek albo poszukaj w sklepie bezpestkowego gatunku tego owocu.
- kiwi
Kiwi do diety można włączyć już od 8. miesiąca. Mimo, że w naszym kraju nie rośnie naturalnie, w sezonie jest łatwo dostępne w sklepach i względnie tanie. To dobre źródło witamin C, K, E oraz kwasu foliowego, a dzięki drobnym pestkom wspomaga pasaż treści jelitowych. Choć nie każdy o tym wie, owocu kiwi nie powinno się łączyć z produktami mlecznymi, gdyż ma wtedy bardzo gorzki posmak.
- mango
Mango jest słodkie, miękkie i pięknie pachnie, ale to nie koniec jego zalet. Zawiera także witaminy C, E oraz K, witaminy z grupy B, beta-karoten, miedź i potas. Podaj je maluchowi po 8. miesiącu życia, ale koniecznie zwracaj uwagę, czy jest odpowiednio dojrzałe – powinno być choć w połowie zaczerwienione, a miąższ powinien uginać się delikatnie pod naciskiem palca.
- melon
Melon można wprowadzać do diety również po 8. miesiącu. Możesz wybierać między odmianą z żółtym, zielonym lub pomarańczowym miąższem – każda ma nieco inny smak. Co ciekawe, owoc ten niemal w 90 proc. składa się z wody, dlatego po lekkim zamrożeniu może pełnić funkcję gryzaka kojącego bolące dziąsła podczas ząbkowania.
