Długie karmienie piersią – dlaczego warto karmić piersią jak najdłużej?

2012-08-02 11:57

Długie karmienie piersią to temat, który nadal wzbudza wiele emocji. Od czego zależy długie karmienie piersią i jakie skutki niesie? Dlaczego u jednej kobiety okres karmienia trwa rok lub dłużej, a u drugiej kończy się już po kilku tygodniach?

Długie karmienie piersią - co mu sprzyja?

i

Autor: _photos.com|photos.com Długie karmienie piersią - co mu sprzyja?

Spis treści

  1. Długie karmienie piersią – „Chcę i dam radę!”
  2. Długie karmienie piersią – ważna jakość i rodzaj porodu
  3. Długie karmienie piersią – pierwszy kontakt
  4. Długie karmienie piersią – dostępna i życzliwa pomoc specjalistów
  5. Gdy urodzi się wcześniak
  6. Długie karmienie piersią – wsparcie ze strony otoczenia
Dobrze wiedzieć

Gdy urodzi się wcześniak

W przypadku porodu przedwczesnego zwykle następuje separacja matki od dziecka: matka opuszcza szpital po około 5 dobach, a dziecko zostaje tam na okres nawet kilku tygodni. Niestety, często jedyne wsparcie, jakie otrzymuje młoda mama, to refundacja sztucznej mieszanki... Tymczasem kobiece mleko to najlepszy środek do żywienia i leczenia wcześniaków oraz noworodków z niską masą urodzeniową. Udowodniono naukowo, że jego podawanie łagodzi przebieg takich powikłań wcześniactwa, jak: martwicze zapalenie jelit, retinopatia, sepsa i inne ciężkie zakażenia. Dlatego jest szczególnie ważne, aby właśnie takie dzieci były karmione naturalnie. Może się to udać, jeśli matka otrzyma wsparcie i pomoc logistyczną – należy wtedy regularnie odciągać swój pokarm i dowozić go codziennie do kliniki, by malec mógł go zjeść.

>> Mleko matki wpływa na rozwój dziecka. Wskazania do karmienia piersią

Długie karmienie piersią – wsparcie ze strony otoczenia

Na koniec warto powiedzieć o jeszcze jednym, ważnym czynniku udanego i długiego karmienia piersią, czyli wsparciu, jakie kobieta karmiąca powinna otrzymać od swoich bliskich – partnera, matki, innych kobiet. Karmienie często wiąże się z problemami, rozterkami, wątpliwościami, jest także wyczerpujące fizycznie. Głównym zadaniem karmiącej mamy jest – zwłaszcza w pierwszych tygodniach – zajmowanie się dzieckiem i karmienie go. Nieodzowna w takiej sytuacji będzie więc pomoc w prowadzeniu domu, robieniu zakupów itp. Ale chyba jeszcze ważniejsza jest dla kobiety świadomość, że ma pełne wsparcie partnera i innych bliskich. Ojciec dziecka musi być wyrozumiały, kiedy np. kobieta się denerwuje, że pokarmu jest za mało. Nawet pozytywnie nastawiona karmiąca mama może się załamać, jeśli w chwilach zwątpienia, bólu czy płaczu, mąż będzie pokrzykiwał: „To już daj spokój z tą piersią. Przejdź na mieszankę i skończą się problemy!”. Wspierający mężczyzna znosi cierpliwie gorsze chwile partnerki, pomaga przy dziecku, w razie potrzeby szuka pomocy specjalisty i zawsze zachęca do jak najdłuższego karmienia piersią. Ale zachęca, a nie zmusza. Bo równie trudna do zniesienia dla kobiety jest sytuacja, gdy partner wywiera na nią presję. Zmuszając do karmienia, można spodziewać się raczej odwrotnego efektu. Warto podkreślić, że szczególne znaczenie ma dla karmiącej wsparcie innych kobiet, zwłaszcza własnej matki. Dlatego np. w dużo trudniejszej sytuacji są te kobiety, których matki same nie karmiły piersią – bo one zazwyczaj nie wspierają także swoich córek. Zdarza się, że matka czy teściowa doradzają dokarmianie maluszka mieszanką, „bo na pewno jest głodny”. Trzeba mieć dużo psychicznej siły, by nie ulec takim radom. Karmiąca kobieta, która może liczyć w tym względzie na poparcie i solidarność ze strony matki, teściowej, siostry, przyjaciółek – ma większe szanse na to, że będzie karmić piersią długo i szczęśliwie, z korzyścią dla siebie i swojego dziecka.

>> LAKTACJA: gdy pokarmu jest za mało albo za dużo

miesięcznik "M jak mama"

Wiadomo, że istnieje wiele czynników, które wpływają na długie karmienie piersią pozytywnie i mobilizująco lub przeciwnie – skutecznie je zakłócają. Warto je poznać, by mieć świadomość ich znaczenia, a przede wszystkim zrobić wszystko co możliwe, aby pomóc młodej mamie. Czy długie karmienie piersią niesie za sobą negatywne skutki dla dziecka? Czy warto długo karmić piersią?

>> Jak długo można karmić piersią? Czy długie karmienie piersią jest zdrowe?

Długie karmienie piersią – „Chcę i dam radę!”

Długiemu karmieniu piersią sprzyja nastawienie matki, dlatego taka postawa kobiety to bardzo dobry prognostyk. Gotowość matki do karmienia piersią, wynikająca z wiedzy i świadomości, jak ważne jest to dla dziecka i dla niej samej, to niezbędny, wstępny warunek udanej laktacji. Matka nastawiona pozytywnie do naturalnego karmienia od początku będzie otaczać dziecko czułym dotykiem, zapewni mu kontakt skóra do skóry – zrobi wszystko, aby malec mógł zacząć ssać pierś. Ten pierwszy kontakt jest szalenie ważny w kwestii długiego karmienia piersią (piszemy o tym dalej), ale wracając do matki – bardzo ważne jest również, aby miała ona mocne wewnętrzne przekonanie, że sobie poradzi. Psychologowie nazywają to samoskutecznością – jest to poczucie samej zainteresowanej osoby, jakie ma szanse na wypełnienie danego zadania. Jeśli kobieta jest dobrej myśli, wierzy w siebie i swoje możliwości, tym większe są szanse na to, że poradzi sobie z karmieniem piersią. Istotna jest więc psychologia: kobiety pewniejsze siebie mają łatwiej już na starcie. Także później psychika i emocje matki mają duże znaczenie. Stresujące sytuacje, konflikty z bliskimi, zwłaszcza z partnerem, poczucie osamotnienia, depresja – to wszystko może zaburzać proces laktacji i zmniejszać szanse na długie karmienie. Według niektórych badaczy, także stosunek kobiety do seksualności nie pozostaje bez wpływu: akceptująca postawa wobec własnej seksualności często łączy się z akceptującą postawą wobec karmienia piersią, a odrzucająca postawa również dotyczy jednocześnie seksualności i karmienia piersią. Ale nawet kobieta bardzo pozytywnie nastawiona do karmienia piersią potrzebuje wsparcia i pomocy. Bo nie wszystko od niej zależy.

Długie karmienie piersią – ważna jakość i rodzaj porodu

Zdaniem badaczy, poród naturalny zdecydowanie bardziej sprzyja karmieniu piersią niż cesarskie cięcie. Nie tylko z powodu opóźnionego w tym drugim przypadku działania hormonów wywołujących laktację. Chodzi również o to, że kobieta, która urodziła samodzielnie, bez pomocy lekarskiej, czuje się bardziej pewna siebie, co podwyższa jej samoskuteczność. To efekt takiego sposobu myślenia: skoro potrafiłam urodzić bez niczyjej pomocy, to z karmieniem również sobie poradzę. Z drugiej strony jednak zwraca się uwagę na fakt, że im poród był bardziej bolesny, tym gorsze są przesłanki do długiego karmienia piersią. Bolesny, wyczerpujący poród może bowiem zniechęcić matkę do podejmowania kolejnego, długotrwałego wysiłku.

>> Karmienie piersią: podstawowe zasady prawidłowego karmienia dziecka

Długie karmienie piersią – pierwszy kontakt

Nie ulega już dziś wątpliwości, że szalenie ważne dla karmienia są pierwsze chwile po porodzie. Dziecko powinno spędzić pierwsze dwie godziny życia w bliskim fizycznym kontakcie z matką: znaleźć się na jej brzuchu w ciągu pierwszych 5 minut i pozostać tam do zakończenia pierwszego karmienia piersią. Odruch ssania bowiem najsilniej działa u malucha kilkanaście minut po porodzie, a już po upływie kilku godzin zdecydowanie słabnie. Dlatego noworodki, które są rozdzielone z mamą w pierwszych godzinach po przyjściu na świat, często miewają problemy ze ssaniem piersi przy zbyt późnych próbach przystawienia. Ssanie piersi powoduje poza tym wydzielanie prolaktyny, która wpływa na wytwarzanie pokarmu. Badania dowiodły, że wczesny kontakt zwiększa szansę na długie karmienie piersią.

Długie karmienie piersią – dostępna i życzliwa pomoc specjalistów

Jedną z bardzo istotnych spraw jest zapewnienie świeżo upieczonej mamie – jeszcze w szpitalu – pomocy w zakresie zrozumienia procesu laktacji i nauki techniki karmienia. Z badań i obserwacji jasno wynika, że jeśli kobieta miała w szpitalu zapewnioną życzliwą pomoc i fachowe doradztwo w zakresie karmienia, to ma zdecydowanie większe szanse na sukces laktacyjny. Niestety, w Polsce wciąż jest z tym duży problem. Nawet szpitale, które mają tytuł Szpital Przyjazny Dziecku, często nie przestrzegają w praktyce zasad, które mają wypisane w tzw. 10 krokach do udanego karmienia. Nagminne jest dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym i zdawkowe reagowanie na prośby o pomoc. A jak to powinno wyglądać? Młoda mama powinna dostać konkretne wytyczne na piśmie, jak ma postępować, a także móc liczyć na realną pomoc doradcy laktacyjnego czy położnej, która dokładnie pokaże, jak przystawiać dziecko, po czym poznać, że dobrze ssie i połyka, kiedy i w jaki sposób odciągać pokarm itp. Problemem w Polsce jest nie tylko zbyt mała liczba doradców laktacyjnych, ale również fakt, że takie poradnictwo nie jest refundowane. Matka, która chce uzyskać realną pomoc – a przez telefon jest to często niemożliwe – musi za taką wizytę zapłacić. W braku dostępnej i fachowej pomocy można chyba upatrywać głównej przyczyny faktu, że tylko ok. 14 proc. Polek karmi piersią dziecko w 4.–5. miesiącu życia. To dane przygnębiające, bo według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) każde niemowlę powinno być karmione wyłącznie piersią do ukończenia szóstego miesiąca życia.