Korzyści płynące z karmienia piersią
WHO zaleca wyłączne karmienie piersią dziecka do końca 6. miesiąca życia i kontynuowanie naturalnego karmienia do ukończenia 2. roku życia dziecka. Według aktualnej wiedzy medycznej, karmienie piersią realnie wpływa na odporność dziecka i jego rozwój emocjonalny, pozytywnie wpływa również na więź dziecka i matki. Mleko mamy jest pełnowartościowym produktem, który w pierwszych miesiącach życia dziecka w pełni zaspokaja jego potrzeby energetyczne.
Nie do przecenienia jest także siara, czyli pierwszy pokarm kobiecy, nazywany też naturalną szczepionką noworodka. Istnieją badania, które potwierdzają długofalowe zalety nawet krótkiego karmienia piersią.
Niedawno pisaliśmy o nowych badaniach dotyczących zależności między karmieniem piersią a wystąpieniem alergii u dziecka. Tym razem na tapet bierzemy temat karmienia piersią i depresji poporodowej? Dlaczego? Bo to temat ważny.
Depresja poporodowa (wg badań amerykańskich) może dotyczyć od 11 do 20% kobiet po porodzie. Jest ona głównym czynnikiem ryzyka samobójstwa i dzieciobójstwa.
Zobacz: Te znane mamy przyznały się do depresji poporodowej. Wprost mówią o tym, co przeszły
Karmienie piersią może zapobiegać depresji poporodowej - nowe badanie
Badanie, o którym mowa, objęło prawie 30 tysięcy kobiet. Wyniki badania, opublikowane w czasopiśmie "Public Health Nursing", pokazały, że kobiety, które karmiły piersią w momencie zbierania danych, miały statystycznie istotnie niższe ryzyko depresji poporodowej niż kobiety, które nie karmiły piersią.
Stwierdzono także istotną zależność między długością karmienia piersią a ryzykiem depresji poporodowej. Im dłużej kobieta karmiła piersią, tym ryzyko było mniejsze. Nie miał znaczenia powód, dla którego kobieta decydowała się karmić naturalnie.
Co ważne, kobiety, które doświadczyły depresji poporodowej mają o 50% wyższe ryzyko, że po kolejnym porodzie także wystąpi u nich depresja poporodowa.
Czytaj więcej: Czy każda kobieta ma instynkt macierzyński? Wywiad z psychologiem
Źródło: Fau.edu